Siatkarskie tournée ZAKSY trwa, podopieczni Nikoli Grbicia po powrocie z odległego Kemerova nie wracając do Kędzierzyna-Koźla pojechali prosto do Olsztyna. W meczu 23. kolejki siatkarze mistrza Polski o ligowe punkty powalczą z liczącymi się w rywalizacji o miejsce premiowane grą w play-off akademikami.
Ostatnie tygodnie są wyjątkowym wyzwaniem dla Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, kędzierzynianie swoje ostatnie mecze rozstrzygali w tie-breakach. Po wygranej na własnym terenie z Treflem Gdańsk nasz zespół rozpoczął prawdziwe siatkarskie tournée: w ramach meczu ćwierćfinałowego Ligi Mistrzów o awans do kolejnej rundy walczyliśmy w oddalonym od Kędzierzyna-Koźla o ponad 5 tysięcy kilometrów Kemerovie. Również zwycięzcę meczu Ligi Mistrzów musiał wyłonić tie-break, po ponad 2-godzinnej walce w konfrontacji mistrzów z triumfu cieszył się nasz zespół. Kędzierzynianie nie mieli czasu na świętowanie pierwszego kroku, przybliżającego nasz zespół do półfinału elitarnych rozgrywek. Z Rosji ekipa Nikoli Grbicia wyruszyła bowiem do stolicy Warmii i Mazur. – Musimy szybko zacząć myśleć o PlusLidze. W tej chwili naszym głównym celem jest, żeby zagrać jak najlepiej w Olsztynie, co po tak ciężkim i ważnym spotkaniu nie będzie wcale łatwe. Myślę, jednak że pełna hala, jak zawsze na meczach ZAKSY w Olsztynie, pomoże nam wykrzesać z siebie jak najwięcej energii i że zagramy na dobrym poziomie – po ostatnim zwycięstwie ZAKSY mówił Paweł Zatorski.
Zmagania ligowe nabierają tempa, naszej drużynie w ramach fazy zasadniczej zostały trzy mecze do rozegrania. Przypomnijmy że spotkanie 24. kolejki Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozegrała awansem w połowie lutego. Wszystkie pozostałe spotkania tej części rozgrywek nasz zespół rozegra na wyjeździe, po starciu z Indykpolem AZS Olsztyn na mistrza Polski czekać będą siatkarze BKS Visły Bydgoszcz (drużyny zamykającej ligową stawkę) oraz obecny lider PlusLigi – Verva Warszawa ORLEN Paliwa. Mistrzowie Polski nie wybiegają jednak w przyszłość. Nasz zespół koncentruje się na najbliższym rywalu, za ZAKSĄ pierwsze treningi w Olsztynie, kędzierzynianie na terenie rywala zameldowali się w czwartek. Dotychczasowe wyniki i sytuacja w ligowej tabeli w roli faworyta stawiają nasz zespół. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle to bowiem wicelider PlusLigi, nasz zespół ma na koncie 58 punktów i wciąż walczymy o powrót na fotel lidera, do rywali z Warszawy tracimy bowiem tylko jedno oczko. Nasz najbliższy przeciwnik jest w gorszej sytuacji, akademicy wciąż walczą o pozycję premiowaną grą w fazie play-off. Obecnie olsztynianie plasują się na 9. miejscu ligowej tabeli. AZS ma na koncie 28. punktów, tracą trzy oczka do ósmego beniaminka z Suwałk. Kalendarz meczów nie jest łaskawy dla zespołu Daniela Castellaniego, poza spotkaniem z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle AZS czekają mecze z Jastrzębskim Węglem i PGE Skrą Bełchatów.
Bilans spotkań w ostatnich latach sprzyja ZAKSIE, po raz ostatni AZS Olsztyn zdołał wygrać z naszym zespołem w sezonie 2014/2015. Również wynik pierwszego starcia obu ekip w tym sezonie potwierdza, że to zespół Nikoli Grbicia jest faworytem. W HWS „Azoty” olsztynianie zdołali ugrać tylko jednego seta. Najjaśniejszym punktem akademików w tym spotkaniu był zdobywca 13 punktów Robbert Andringa, ZAKSA mogła natomiast liczyć na wybranego MVP spotkania Kamila Semeniuka. Również ostatnie mecze w wykonaniu mistrzów Polski podkreślają dobrą dyspozycję kędzierzyńskiego przyjmującego, równie dobre noty w Rosji zbierał atakujący ZAKSY – Arpad Baroti. W każdym ze spotkań można wskazać innego lidera mistrza Polski, jak zaznacza Paweł Zatorski siłą naszego zespołu jest właśnie zespołowość, a gra kędzierzynian w kolejnych spotkaniach najlepiej potwierdza słowa naszego libero.
Spotkanie 23. kolejki PlusLigi Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozegra na wyjeździe, rywalem naszego zespołu będzie Indykpol AZS Olsztyn. Mecz mistrza Polski w olsztyńskiej hali Urania zaplanowano na sobotę 7 marca, początek rywalizacji o godz. 20:30. Transmisję z meczu przeprowadzi telewizja Polsat Sport.
Podziel się!