-Narzuciliśmy od samego początku swój styl gry, nie pozwoliliśmy im dojść do słowa, bo wiedzieliśmy, że wtedy mogą być groźni- po wygranej z Chemikiem Bydgoszcz mówił Łukasz Wiśniewski.
Komplet punktów i pozycja lidera- tak wygląda początek sezonu w wykonaniu ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Mimo że rozgrywki ligowe zainaugurowaliśmy tydzień temu na pierwszy mecz na własnym terenie musieliśmy nieco poczekać. Kędzierzynianie sezon w hali przy ul. Mostowej otworzyli w dobrym stylu, ze znakomita grą i pewną wygraną z Chemikiem Bydgoszcz. – W pierwszych trzech spotkaniach zainkasowaliśmy komplet punktów, bardzo cieszy również ta udana inauguracja przed własna publicznością. Wynik 3:0 i te łatwe zwycięstwa w poszczególnych setach niech nikogo nie zmylą, bo bydgoszczanie w dwóch pierwszych kolejkach pokazali, że potrafią grać w siatkówkę. Byliśmy przygotowani na to, że będą ryzykowali w ataku i zagrywce, widzieliśmy jak to wyglądało w meczu ze Skra Bełchatów – o spotkaniu mówił Łukasz Wiśniewski.
Spotkanie z podopiecznymi Jakuba Bednaruka było kolejnym, w którym nasz zespół grał konsekwentnie, ale również cierpliwie. Obijając blok rywali przy czujnej obronie ZAKSA wyprowadzała kolejne kontrataki. Jak podkreślił Łukasz Wiśniewski ten rodzaj gry ma właśnie charakteryzować ten zespół. – To ma być nasz styl gry. Nie mamy takich armat, żebyśmy mogli pozwolić sobie na prowadzenie 60% gry na wysokiej piłce, my musimy trochę sprytem i sztuką siatkarską sobie radzić i myślę, że ten styl o wiele bardziej nam odpowiada – podkreślił nasz środkowy.
Podziel się!