ZAKSA z kompletem punktów
PlusLiga
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
3:0
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
3 grudnia 2023, 17:30
Kędzierzyn-Koźle
25:15 25:17 25:18

Po myśli naszego zespołu rozstrzygnął się mecz 9. kolejki PlusLigi. Kędzierzynianie bez straty seta pokonali KGHM Cuprum Lubin, MVP meczu wybrany został Krzysztof Zapłacki.

Kędzierzynianie mecz rozpoczęli składem: Łukasz Kaczmarek, Aleksander Śliwka, Krzysztof Zapłacki, David Smith, Dmytro Pashytskyy, Radosław Gil, Erik Shoji (libero).

Udany start naszej drużynie zapewnił David Smith, kolejne ataki kończył Aleksander Śliwka i prowadziliśmy 3:1. Zagrania Kwasowskiego pozwoliły lubinianom szybko wrócić do gry, a po punkowym bloku lubinian na tablicy wyników był remis (4:4). Podopieczni trenera Sammelvuo grali cierpliwie, utrzymując jednopunktowy dystans, sygnał do ataku dał swoim kolegom David Smith. To właśnie seria zagrywek reprezentanta Stanów Zjednoczonych i dłuższe wymiany kończone przez Aleksandra Śliwkę dały naszej drużynie kilkupunktowe prowadzenie (11:7). Przyjezdni nie byli w stanie znaleźć sposobu na kapitana Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, a ten typowo siłowe ataki przeplatał technicznymi zagraniami. Swoje noty w ataku regularnie poprawiali też Łukasz Kaczmarek z Davidem Smithem i niezmiennie to ZAKSA była o krok dalej (15:12). Lubinianie szukali jeszcze swoich szans w ataku, kolejne problemy przytrafiły się gościom przy zagrywkach Krzysztofa Zapłackiego, naszego przyjmującego z rytmu nie wybił nawet przerwa na żądanie Pawła Ruska (17:13), kolejne szanse w kontratakach wykorzystywali Łukasz Kaczmarek i David Smith, goście nie ustrzegli się błędów własnych i prowadziliśmy już 22:13. Tej zaliczki kędzierzynianie nie wypuścili z rąk, kończąc seta punktowym blokiem (25:15).

W drugiej partii lubinianie nie pozwolili nam tak szybko uciec, przy wymianach punkt za punkt nie ustrzegliśmy się potknięć i to goście prowadzili 6:4. Przetrzymując napór ze strony rywali nasz zespół szybko unormował sytuację, ponownie szeregi przyjęcia lubinian swoim serwisem poruszył Krzysztof Zapłacki, w ataku nie zawodził Aleksander Śliwka, a przy czujności naszego bloku wyszliśmy na prowadzenie 8:7. Sytuację lubinian próbował ratować Kwasowski i po chwili to ekipa trenera Ruska prowadziła 11:10. Na odpowiedź ZAKSY nie trzeba było długo czekać, celne zagrania Dmytro Pashytskiego zmusiły trenera gości do reakcji (13:11). Kolejne sprytne zagrana Aleksandra Śliwki i Łukasza Kaczmarka umacniały nasz zespół na prowadzeniu  i przy stanie 17:13 trener gości musiał wykorzystać kolejną przerwę na żądanie. Pauza nie wybiła z rytmu kędzierzynian, kolejny celny serwis na swoim koncie zanotował Krzysztof Zapłacki, do tego goście coraz częściej odbijali się od ściany kędzierzyńskiego bloku (22:16). Skutecznym atakiem w kluczowej fazie seta popisał się jeszcze Łukasz Kaczmarek, partię zakończył zepsuty serwis gości (25:17).

Również odsłona trzecia do gra na styku w pierwszych akcjach, przy czym skuteczne zagrania w ataku przeplatały błędy popełniane przez siatkarzy obu ekip w polu serwisowym (5:5). Niestety tym razem nieco szybciej zareagowali goście, którzy po celnym ataku Pietraszko i asie serwisowym środkowego Cuprum prowadzili 9:7. Chwilę później trener Sammelvuo postanowił przerwać grę. Pauza poskutkowała, blok na Lorencu skuteczny atak Pashytskiego i seria przy zagrywkach Aleksandra Śliwki uspokoiły grę. Goście nie ustrzegli się też błędów na siatce i od stanu 13:13 walka rozpoczęła się na nowo. Również w tej partii szybciej do głosu doszli kędzierzynianie, potrójny blok naszego zespołu wyprowadził ZAKSĘ na dwupunktowe prowadzenie (17:15). W końcówce seta dobrą zmianą, notując punktowy blok, popisał się jeszcze Bartłomiej Kluth (21:18). Tej odsłony goście nie zdołali uratować, seria bloków naszego zespołu przypieczętowała zwycięstwo ZAKSY (25:18).

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – KGHM Cuprum Lubin 3:0
(25:15, 25:17, 25:18)