Pewne zwycięstwo ZAKSY w Pucharze CEV

Drużyna z Kędzierzyna-Koźla odniosła pewne zwycięstwo w pierwszym meczu rundy challenge Pucharu CEV. Kędzierzynianie we własnej hali pokonali w trzech setach CAI Teruel. Rewanż odbędzie się 11 marca w Hiszpanii.

Mistrzowie Hiszpanii, którzy wcześniej odpadli z rywalizacji w Lidze Mistrzów, nie stanowili wielkiego zagrożenia dla naszego zespołu. ZAKSA, choć nie wystąpiła w pełnym składzie, była zespołem zdecydowanie lepszym i tylko momentami rywale dotrzymywali jej korku.

Gospodarze rozpoczęli od błyskawicznie objętego prowadzenia 5:1 przy serwisach Dominika Witczaka i zapowiadało się na pogrom Hiszpanów. Ci jednak otrząsnęli się, dobrze grali w polu, wykorzystywali błędy rywali i w pewnym momencie wyszli na prowadzenie 15:14. Jednak po drugiej przerwie technicznej w polu zagrywki stanął Nimir Abdel-Aziz i kędzierzynianie zdobyli pięć punktów z rzędu. W końcówce asem serwisowym popisał się jeszcze Lucas Loh i ZAKSA pewnie wygrała.

Druga partię miejscowi rozpoczęli w imponującym stylu. Było 5:1 i 12:6, ale kilka błędów kędzierzynian i udanych akcji w wykonaniu najniższego na boisku – mierzącego tylko 177 cm wzrostu skrzydłowego Francisco Jose Ruiza – spowodowało, że Hiszpanie wyrównali na 19:19. Ostatnie słowo należało do naszych. Ważną piłkę skończył Dick Kooy, później pomylił się Jesus Danian Chourio, a setbola dał nam atak Loha. Punkt na wagę zwycięstwa zdobył Abdel-Aziz.

W trzecim secie podopieczni Sebastiana Świderskiego szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę. Zespół z Teruel, choć dwukrotnie zbliżył się na punkt, to nie był w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Kiedy dwie kontry z rzędu skończył Loh, a Kay van Dijk huknął z drugiej linii ZAKSA prowadziła już 23:18. Mecz zakończył ze środka Krzysztof Rejno.

Za tydzień w rewanżu nasza drużyna musi wygrać przynajmniej dwa sety, aby awansować do półfinału. Jeśli to się jej uda, to w kolejnej rundzie zmierzy się ze zwycięską ekipą z pary Energy Diatec Trentino – Knack Roeselare.

ZAKSA: Dominik Witczak, Dick Kooy, Lucas Loh, Nimir Abdel-Aziz, Krzysztof Rejno, Łukasz Wiśniewski, Paweł Zatorski (libero) oraz Michał Ruciak, Kay van Dijk, Krzysztof Zapłacki, Michał Superlak
CAI: Danijel Galic, Marc Altayo, Victor Manuel Viciana, Dmytro Miszczuk, Jesus Danian Chourio, Francisco Jose Ruiz, Oscar Rodriguez (libero) oraz Juan Carlos Barcala, Maximo Torcello