Derby Opolszczyzny ponownie dla ZAKSY
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
3:0
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
4 stycznia 2022, 20:30
Kędzierzyn Koźle
25:20 25:15 25:23

Kontynuujemy serię zwycięstw. W meczu otwierającym rundę rewanżową fazy zasadniczej PlusLigi nasz zespół nie pozwolił rywalom na zbyt wiele, pokonując Stal Nysa 3:0. MVP spotkania wybrany został kapitan naszego zespołu – Aleksander Śliwka.

Pierwsze spotkanie w nowym roku rozpoczęliśmy składem z Marcinem Januszem na rozegraniu, Łukaszem Kaczmarkiem w ataku, Aleksandrem Śliwką i Kamilem Semeniukiem na przyjęciu, środkowymi Davidem Smithem i Norbertem Huberem oraz Adrianem Staszewskim (libero).

Mecz udanymi atakami otworzył Łukasz Kaczmarek (2:2), nasz zespół uaktywnił się również w bloku. Niestety celne zagrania przeplatały błędy popełniane w polu serwisowym (5:5). Przyjezdni nie marnowali otrzymanych szans, co pozwalało im utrzymywać kontakt punktowy z naszym zespołem. Sygnał do ataku dał naszej drużynie Aleksander Śliwka, który do skutecznych zagrań w ataku dodał serię celnych zagrywek, wyprowadzając ZAKSĘ na trzypunktowe prowadzenie (10:7). Reagując na sytuację Daniel Pliński dość szybko musiał interweniować, przywołując swoich podopiecznych do siebie. Ten manewr nie wybił z rytmu naszego kapitana, w dłuższych wymianach mogliśmy liczyć na nie mniej skutecznego Kamila Semeniuka i prowadziliśmy już 14:9. Siła serwisu naszego zespołu wyraźnie sprawiała trudności przyjezdnym, swoje noty w tym elemencie siatkarskiego rzemiosła poprawiał Kamil Semeniuk i w końcówce było już 19:12. Zryw siatkarzy z Nysy w końcówce niewiele zmienił, kropkę nad „i” postawił Łukasz Kaczmarek (25:20).

Tę serię nasz zespół kontynuował również w kolejnej partii, mocny start kędzierzynian miał odzwierciedlenie na tablicy wyników (4:0). Sytuację zespołu z Nysy próbował ratować Kwasowski, jednak już w początkowej fazie seta mogliśmy się pochwalić sześciopunktową zaliczką (8:2). Przy wymianie sił w ataku na zagrania Łukasza Kaczmarka odpowiadał Kamil Kwasowski, na niewiele się to jednak zdało. Przeszkodą nie do przejścia dla rywali był potrójny blok Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i tak prowadziliśmy już 15:7. Spryt na siatce Aleksandra Śliwki sprzyjał zwiększaniu prowadzenia. Pojedyncze skuteczne zagrania podopiecznych Daniela Plińskiego czy przerwy na żądanie szkoleniowca gości nie zdołały wybić z rytmu pewnych swego kędzierzynian. Kolejne ataki ze środka Norberta Hubera czy celne zagrywki Kamila Semeniuka przybliżały nas zespół do celu. W kluczowej fazie seta nie zawodził również Łukasz Kaczmarek, nawet pojedyncze potknięcia nie mogły zaszkodzić naszej drużynie i tak po asie serwisowym Olka Śliwki w końcówce seta prowadziliśmy już 21:14. To właśnie seria zagrywek naszego kapitana dała nam pierwszą piłkę setową (24:14), chwilę później mogliśmy cieszyć się ze zwycięstwa 25:15.

Nieco bardziej wyrównana była trzecia odsłona spotkania, tym razem przyjezdni utrzymywali kontakt punktowy,  skuteczna gra w obronie i kolejne kontrataki dawały sympatykom Stali nadzieję na przedłużenie losów seta. Nie do zatrzymani był jednak Aleksander Śliwka, mocne siłowe ataki przeplatając technicznymi plasami. Nasz zespół  bezbłędnie odczytywał intencje Marcina Komendy, kolejno notując punktowe bloku (7:7, 10:10). W tej odsłonie dość długo żadna z drużyn nie była w stanie wypracować wyższej przewagi (14:14). Niestety w tej części meczu nie ustrzegliśmy się potknięcia i dość niepodziewanie to goście mogli się pochwalić trzypunktowym prowadzeniem – 18:15. Passę przeciwnika przerwał Norbert Huber, sytuację uspokoiły zagrywki Łukasza Kaczmarka i kontry wykorzystywane przez Kamila Semeniuka (18:18). Kluczowa faz seta należała jednak do ZAKSY, spryt Łukasza Kaczmarka na siatce i czujna gra w bloku pozwoliła naszej drużynie odzyskać prowadzenie (23:21). Tej szansy nie wypuściliśmy z rąk, triumfując po ataku Kamila Semeniuka 25:23 i w całym meczu 3:0.

MVP – Aleksander Śliwka

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Stal Nysa 3:0
(25:20, 25:18, 25:23)