Przed podopiecznymi Nikoli Grbicia kolejne zaległe spotkanie, w niedzielne popołudnie w ramach meczu 20. kolejki PlusLigi Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle powalczy z GKS-em Katowice. Mecz zaplanowano na godz. 14:45.
Przed walczącymi o przepustkę do fazy play-off siatkarzami GKS-u Katowice spore wyzwanie, podopieczni Grzegorza Słabego z dorobkiem 29. punktów obecnie zajmują 9. miejsce w tabeli PlusLigi, tracąc do ósmej ekipy z Olsztyna tylko dwa oczka. Na trzy mecze przed zakończeniem fazy zasadniczej PlusLigi katowiczanie wciąż muszą walczyć o miejsce w gronie ośmiu najlepszych drużyn. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie ma tego typu problemów. Nasz zespół pozycję lidera zagwarantował sobie już jakiś czas temu, mimo to kędzierzynianie regularnie poprawiają swoje noty – obecnie po 23 rozegranych meczach ZAKSA ma na koncie 63 punkty, nad drugim Jastrzębskim Węglem mamy przewagę aż trzynastu punktów.
W tym tygodniu kędzierzynianie rozegrali zaległe spotkanie z Cerrad Czarnymi Radom, nie pozwalając rywalom na ugranie choćby seta podopieczni Nikoli Grbicia dopisali na swoje konto kolejne trzy punkty. Nasz trener w tym meczu nieco mniej rotował składem, do gry wrócili zawodnicy, którzy wcześniej mieli nieco wolnego. Jak przyznał Nikola Grbić ten powrót do rytmu meczowego jest istotny. -Wróciliśmy do gry naszą stałą pierwszą szóstką po tygodniu. Od czasu do czasu zawodnikom należy się odpoczynek, ale z drugiej strony dużo gry powoduje pojawianie się wielu sytuacji, których nie jesteśmy w stanie wykreować podczas treningu. Dlatego też ten powrót był ważny, tym bardziej, że przed nami już za tydzień ćwierćfinał Pucharu Polski, który będzie bardzo ciężkim pojedynkiem. Staramy się przygotować do niego najlepiej jak potrafimy, a każdy kolejny mecz jest kolejnym ważnym krokiem w tym kierunku – wyjaśniał trener naszego zespołu.
Również dla naszego najbliższego rywala niedzielne starcie będzie drugim meczem rozgrywanym w tym tygodniu. Podopieczni Grzegorza Słabego w środę w ważnym spotkaniu musieli uznać wyższość akademików z Olsztyna. GKS miał swoje szanse w tym spotkaniu, do roli lidera ekipy ze Śląska w tym meczu wyrósł Kamil Kwasowski, zdobywca 16. punktów. Niezłe noty zbierał również Adrian Buchowski, ten mecz nie ułożył się najlepiej dla atakującego Gieksy – Jakuba Jarosza. Po przegranej 1:3 katowiczanie nie mogą sobie pozwolić na kolejne potknięcia, bez wątpienia więc możemy spodziewać się ataku rywali od pierwszych akcji. Niezmiennie to nasz zespół będzie faworytem spotkania. Pierwszy mecz obu ekip w tym sezonie zakończył się zdecydowanym, trzysetowym zwycięstwem naszego zespołu. Również tym razem mierzymy w komplet oczek.
Mecz 20. kolejki PlusLigi pomiędzy Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, a GKS-em Katowice zaplanowano na niedzielę, 14 lutego. Początek spotkania o godz. 14:45, transmisję z rywalizacji przeprowadzi telewizja Polsat Sport.
Podziel się!