Siatkarze ZAKSY nie sprostali drużynie Energy T.I. Diatec Trentino w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu CEV. Włosi wygrali 3:2 (25:20, 21:25, 25:23, 25:27, 19:17). Rewanżowy pojedynek rozegrany zostanie w Trydencie już w sobotę.
Ciekawie było też w czwartej odsłonie. Nasza drużyna rozpoczęła w imponującym stylu i po chwili było 7:1. Prowadzenie to utrzymała do drugiej przerwy technicznej (16:13), a wtedy do głosu doszli przeciwnicy. Siatkarze z Trydentu wyrównali, a nawet mieli meczbola po krótkiej Birarelliego. Ataki Kooya znów dały przewagę ZAKSIE, a błąd Kazijskiego w przyjęciu dał nam tie-break.
Piąty set był zacięty i podgrzał atmosferę w hali „Azoty”. Diatec rozpoczęło od 3:0, ale po chwili ZAKSA wyrównała na 5:5. Akcje Lanzy znów dały Włochom trzypunktową zaliczkę (13:10), jednak siatkarze z Kędzierzyna-Koźla walczyli do końca. Po asie Dijka ponownie był remis (13:13). Kazijski dał Trentino pierwszego meczbola, ale za moment to nasi wyszli na prowadzenie (16:15), gdy z drugiej linii potężnie uderzył Kooy. Niestety w końcówce gospodarze nie wykorzystali swoich szans, a po drugiej stronie siatki najważniejsze piłki skończył niezawodny Kazijski.
ZAKSA: Paweł Zagumny, Jurij Gladyr, Michał Ruciak, Kay van Dijk, Krzysztof Rejno, Paweł Zatorski (libero) – Lucas Loh, Nimir Abdel-Aziz, Dominik Witczak
Trentino: Matej Kazijski, Emanuele Birarelli, Filippo Lanza, Martin Nemec, Łukasz Żygadło, Sebastian Sole, Massimo Colaci (libero) – Gabriele Nelli, Simone Gianneli, Tiziano Mazzone, Matteo Burgsthaler
Podziel się!