Do końca pierwszej fazy rywalizacji ligowej zostały już tylko trzy kolejki. Nasz zespół ma już zagwarantowane miejsce w czołowej czwórce ligi, ZAKSA nie zwalnia jednak tempa. Celem jest utrzymanie pozycji lidera. Kolejnym rywalem na rozkładzie naszego zespołu jest MKS Będzin.
Mecz ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z MKS-em Będzin będzie spotkaniem zamykającym rywalizację 28. kolejki PlusLigi. Nasz zespół i drużynę z Zagłębia dzieli 9. miejsc w klasyfikacji. Najbliższy rywal ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w 27. dotychczas rozegranych spotkaniach zanotował 11 zwycięstw i 16 porażek. Ten bilans pozwolił drużynie Stelio DeRocco uplasować się na 10. miejscu zestawienia. Będzinianie nie należą do drużyn, które w konfrontacji z ekipami z czołówki ustępują pola rywalom, o możliwościach tego zespołu w tym sezonie przekonali się m.in. siatkarze Jastrzębskiego Węgla czy LOTOSU Trefl Gdańsk, cenne punkty w starciu z MKS-em zgubił też AZS Olsztyn. Będzinian charakteryzuje jednak gra falami, dobre występy zespół trenera DeRocco przeplata potknięciami, do jakich można zanotować chociażby porażkę z Łuczniczką Bydgoszcz.
ZAKSA w tym sezonie dwukrotnie mierzyła się z rywalami z Będzina. Najpierw w ramach pierwszej rundy fazy zasadniczej, następnie w 1/8 finałów Pucharu Polski. Spotkania miały dość podobny przebieg, przejmując kontrolę w początkowej fazie poszczególnych setów ZAKSA nie pozwoliła rywalom rozwinąć skrzydeł. Mecz plusligowy był dla naszych rywali prawdziwą lekcją siatkówki, nasz zespół poszczególne sety wygrał do 16, 16 i 18. W starciu pucharowym zespół Stelio DeRocco walczył nieco dłużej, jednak tylko w jednej z partii będzinianie doprowadzili do gry na przewagi. Finalnie także tym razem zawodnicy Ferdinando de Giorgiego triumfowali po trzech setach.
W swoim ostatnim meczu ligowym MKS Będzin podejmował u siebie akademików z Warszawy. W konfrontacji z zespołem Jakuba Bednaruka będzinianie ugrali tylko jednego seta i tego występu nie zaliczą do szczególnie udanych. Równolegle nasz zespół o punkty walczył w Kielcach. W przeciwieństwie do MKS-u mistrz Polski miał powody do optymizmu. ZAKSA zdominowała rywali, triumfując 3:0. Nasz zespół nie miał jednak zbyt wiele czasu na spokojny trening, w tym tygodniu podopieczni Ferdinando de Giorgiego wznowili rywalizację w elitarnej Lidze Mistrzów. Zmagania fazy play-off rozpoczęliśmy w Rosji, po imponującym starcie finalnie ZAKSA musiała uznać wyższość rywali. Tym samym Biełogorie Biełgorod przerwało serię zwycięstw naszego zespołu. Teraz mistrz Polski planuje powrót na zwycięską ścieżkę, a najbliższy mecz ma być próbą sił przed środowym rewanżem w Lidze Mistrzów.
Dotychczas wyróżniającym się zawodnikiem w obozie naszych najbliższych rywali jest Rodrigues Rafael Araujo, lider MKS-u na swoim koncie zapisał do tej pory 466 punktów, jednak przy średniej efektywności na siatce poniżej 30%. Po naszej stronie siatki regularnie wysokie noty zbiera Dawid Konarski, rozkład sił w ataku ZAKSY jest jednak bardziej złożony, nasz lider może liczyć na wsparcie Rafała Buszka i Sama Deroo. Również zestawienie środkowych, zarówno pod względem ataków, jak i czujności w bloku wskazuje na przewagę naszej drużyny. Dotychczas w meczach z niżej notowanymi rywalami ZAKSA nie pozwalała sobie na potknięcie, co również pozwala ze spokojem oczekiwać na niedzielne spotkanie.
Mecz 28. kolejki już w niedzielę, początek rywalizacji ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z MKS-em Będzin o godz. 17:00.
Podziel się!