W dniach 27-29 czerwca hala MOSiR w Zabrzu po raz kolejny gościła młodych adeptów siatkówki. Wszystko za sprawą turnieju finałowego Kinder+Sport, którego Ambasadorem od wielu lat jest Sebastian Świderski.
Turniej Kinder + Sport jest organizowany przez Polski Związek Piłki Siatkowej przy współpracy z firmą Ferrero Polska Commercial oraz JM Marketing Group i Communication Unlimited. Patronat honorowy nad turniejem objęło Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Ministerstwo Edukacji. Turniej Kinder+Sport zgodnie uznawany jest za największy turniej mini siatkówki nie tylko w Polsce, czy Europie, ale i na świecie. Na przestrzeni 10. lat rozgrywki, w których rywalizują młodzi adepci siatkówki, nie tylko zyskały na popularności, ale również mocno się rozwinęły. Trzydniowy turniej finałowy jest zwieńczeniem wielomiesięcznej rywalizacji. W Zabrzu do walki o tytuł najlepszych ekip w Polsce przystąpiło blisko 1000 uczestników, 192 drużyny, reprezentanci wszystkich województw. Zespoły rywalizowały przez 10-11 godzin dziennie, mecze rozgrywano na 24 boiskach jednocześnie, co najlepiej pokazuje rozmiar tego przedsięwzięcia.
Od pierwszej edycji turnieju w Polsce ambasadorem przedsięwzięcia jest Sebastian Świderski. Prezes ZAKSY Kędzierzyn-Koźle oceniając dotychczasowe edycje zmagań przyznał, że projekt bardzo mocno przyczynił się do propagowania siatkówki wśród najmłodszych. -Tych 10 lat pokazuje, że to jest dobra idea i słuszny pomysł. Takie programy jak Kinder+Sport powinny być jak najbardziej kontynuowane i rozpowszechniane. Jak widać siatkówka w Polsce cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem wśród najmłodszych. I z tego trzeba się bardzo cieszyć, że w dzisiejszych czasach popularny jest nie tylko komputer czy telewizor, ale również aktywne spędzanie wolnego czasu – mówił Sebastian Świderski.
Jak przyznał Sebastian Świderski z roku na rok poziom sportowy turnieju również wzrasta, aktualnie nawet w tych młodszych kategoriach wiekowych można zaobserwować koncentrację na technice, znakomite przygotowanie taktyczne. Kilka lat temu zmagania finałowe toczyły się głównie pod znakiem zabawy, teraz coraz częściej mówi się o sportowej rywalizacji. Młodzi adepci mogą liczyć nie tylko na wsparcie swoich bliskich, już od kilku lat turniej finałowy Kinder+Sport przyciąga do hal zorganizowane grupy wspierające młodych zawodników i zawodniczki.
Dla wielu siatkarzy i siatkarek finały są jednak okazją do spotkania się z siatkarskimi idolami. I tak obok Sebastiana Świderskiego w Zabrzu pojawili się Piotr Gruszka, Paweł Woicki, czy Wojciech Grzyb. W przerwie od emocji sportowych młodzi adepci mogli więc spotkać się ze swoimi siatkarskimi idolami, długie kolejki po autograf i zdjęcia potwierdziły słowa naszego prezesa, że z każdym kolejnym rokiem siatkówka jest coraz bardziej popularna, również wśród tych najmłodszych.
Podziel się!