Siatkarze ZAKSY zgodnie podkreślają, że dzięki dobremu przygotowaniu nie odczuwają trudów rozgrywania meczów dwa razy w tygodniu. – Nie tracimy rytmu meczowego, jesteśmy zawsze w grze, w tej sytuacji powinniśmy szukać raczej tych dobrych stron – mówił po meczu z Vojovodiną Novy Sad MVP meczu z Serbami – Simone Parodi.
Wtorkowe starcie mistrzów w Kędzierzynie-Koźlu potwierdziło, że nie przypadkiem to ZAKSA Kędzierzyn-Koźle stawiana była w roli faworyta. Mimo że triumfatora wyłoniło trzysetowe starcie goście momentami dotrzymywali kroku naszej drużynie, z uznaniem o postawie rywali wypowiadał się Simone Parodi. –To był dość trudny mecz, ponieważ rywale dysponują zespołem młodym, ale z interesującymi zawodnikami. Dobrze utrzymywali koncentrację. Jednak my zagraliśmy świetny mecz w elemencie ataku, zagrywki, być może nieco słabszy w ocenie przyjęcie, jednak możemy być zadowoleni – podkreślił przyjmujący ZAKSY.
Podopieczni Nikoli Grbicia potwierdzili po raz kolejny siłę zespołowości, indywidualne wyróżnienie dla MVP spotkania trafiło jednak w ręce Simone Parodiego. Włoch na przestrzeni trzysetowej rywalizacji zapisał na konto ZAKSY 15 punktów (tylko 1 oczko mniej niż atakujący Arpad Baroti), utrzymując przy tym 55%-skuteczność zagrań. – Oczywiście jestem bardzo szczęśliwy z wyróżnienia dla najlepszego zawodnika meczu, to moja pierwsza tego typu nagroda w sezonie – mówił w rozmowie z ZAKSAtv przyjmujący z Italii, podkreślając ciężką pracę całego zespołu.
Podziel się!