Znakomity start ZAKSY w Lidze Mistrzów
Liga Mistrzów CEV
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
3:0
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
3 grudnia 2019, 18:00
25:20 25:21 25:21

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonując 3:0 mistrza Serbii bardzo dobrze rozpoczęli tegoroczną edycję Ligi Mistrzów. Na przestrzeni całego meczu kędzierzynianie kontrolowali sytuację, MVP spotkania wybrany został Simone Parodi.

Już pierwsze akcje spotkania sprzyjały naszej drużynie. Celne ataki Arpada Barotiego i Kamila Semeniuka wyprowadziły ZAKSĘ na prowadzenie 3:1. Waleczni Serbowie zdołali doprowadzić do wyrównania (4:4), radość gości nie trwała długo. Sygnał do ataku dał swoim kolegom Arpad Baroti, do zagrań Węgra w ataku punktowy serwis dodał Simone Parodi i odzyskaliśmy dwupunktową zaliczkę. Kolejna seria przyszła przy zagrywkach Benjamina Toniuttiego i trener Gavracić musiał reagować (10:7). W ataku ręki nie zwalniał Baroti, nasz zespół przy czujnej grze w bloku wypracowywał kolejne kontrataki. Na środku siatki dobre noty zbierał David Smith, Amerykanin celnym serwisem skutecznie odrzucił rywali od siatki (17:15). Zapał mistrza Serbii efektownym atakiem ze środka ostudził Krzysztof Rejno, niezmiennie to ZAKSA dyktowała warunki (20:15). W tej części spotkanie przyjezdni nawet przez chwilę nie byli w stanie zagrozić mistrzom Polski, w kluczowej fazie seta nie do zatrzymania był Arpad Baroti i przy stanie 24:18 mieliśmy pierwsza piłkę setową, po chwili mogliśmy się cieszyć z wygranej (25:20).

Grupa Azoty ZAKSA Kedzierzyn Kozle - Vojvodina NS Same Novi Sad

Nieco gorzej dla ekipy Nikoli Grbicia rozpoczęła się kolejna partia spotkania, w której to mistrzowie Serbii prowadzili 6:3. Na reakcję ZAKSY nie trzeba było długo czekać, zagrania Kamila Semeniuka pozwoliły doprowadzić nam do wyrównania (6:6). W tej części meczu nieco bardziej aktywny na skrzydłach był Simone Parodi. Przetrzymując napór ze strony rywali przy znakomitych zagrywkach naszego kapitana i czujnej grze na siatce duetu Baroti/Rejno podopieczni trenera Grbicia prowadzili 12:10. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, Serbowie zdołali jeszcze odzyskać zaliczkę punktowa. Na lewym skrzydle pewnie ręce rywali obijał Simone Parodi i wróciliśmy do gry na styku (16:16). Wykorzystując spryt i doświadczenie kędzierzynianie do ataku przystąpili w kluczowej fazie seta, zagrania Kamila Semeniuka dały naszej drużynie dwupunktowe prowadzenie (23:21). Błędy własne gości i serwis Krzysztofa Rejno dopełniły formalności (25:21).

Grupa Azoty ZAKSA Kedzierzyn Kozle - Vojvodina NS Same Novi Sad

Trzeci set meczu to ponownie gra na styku, w ataku nie zawodził Arpad Baroti, dobrą dyspozycję w polu serwisowym utrzymywał Simone Parodi i to ZAKSA Kędzierzyn-Koźle prowadziła 8:6. Niestety nie ustrzegliśmy się błędów i po zerwanym ataku Barotiego goście wyrównali. Węgier w ekspresowym tempie zrehabilitował się, omijając potrójny blok Vojovodiny. Tym razem zdecydowanie szybciej nasz zespół przystąpił do ataku, przewaga na siatce i efektywność w kontratakach pozwoliły nam zostawić rywali w tyle. Po raz kolejny szczęśliwe dla ZAKSY okazało się ustawienie z Parodim w polu serwisowym i przy stanie 15:13 trener Serbów przywołał swoich podopiecznych do siebie. To był dopiero początek serii punktowej naszego zespołu, kędzierzynianie nie zostawili rywalom złudzeń. Nie do zatrzymania w tej odsłonie byli Semeniuk i Rejno i po kolejnej serii prowadziliśmy 23:16. Zryw Serbów zniwelował nieco dystans (23:19), obyło się jednak bez nerwowości, spotkanie zakończył błąd gości (25:21).

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Vojovodina NS Seme NOVI SAD 3:0
(25:20, 25:21, 25:21)