ZAKSA z awansem do kolejnej fazy Ligi Mistrzów
Liga Mistrzów CEV
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
3:2
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
17 stycznia 2024, 20:30
Kędzierzyn-Koźle
22:25 19:25 27:25 25:16 15:12

Po emocjonującym starciu siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle pokonali 3:2 Knack Roeselare, tym samym kończąc rywalizację w fazie grupowej na drugim miejscu. MVP meczu wybrany został Bartosz Bednorz.

W wyjściowym składzie meczu z Belgami zobaczyliśmy Marcina Janusza na rozegraniu, Bartłomieja Klutha w ataku, Bartosza Bednorza i Daniela Chitigoia na przyjęciu, Andreasa Takvama i wracającego do gry po kontuzji Davida Smitha na środku siatki oraz Erika Shoji (libero).

Już od pierwszych akcji meczu byliśmy świadkami wymiany ciosów na siatce i gry na styku, w naszym zespole na skrzydłach punktowali Bartłomiej Kluth i Daniel Chitigoi (5:5). Przy dobrym serwisie Davida Smitha szanse na siatce wykorzystał Andreas Takvam i nie pozwoliliśmy rywalom rozwinąć skrzydeł (7:7). Czujna gra obronna gości i kolejne kontrataki w wykonaniu zespołu z Belgii dały naszym rywalom dwupunktowe prowadzenie, po ataku Treiala było już 10:12. Nasz zespół nie zwalniał tempa, w zagraniach z drugiej linii szans nie marnował Bartosz Bednorz i utrzymywała się gra na styku (12:13). Nieco problemów sprawiły nam zagrywki D’Hulsta, co w połączeniu z dłuższymi wymianami kończonymi przez Rottiego i jego kolegów dało naszym rywalom kilkupunktową zaliczkę (12:15), zmuszając do reakcji trenera Sammelvuo. Po przerwie na żądanie nie ustrzegliśmy się błędów, co zwiększyło dystans. Kędzierzynian z niewygodnego ustawienia wyprowadził David Smith, to właśnie zagrywki naszego środkowego pozwoliły odrobić nieco straty (14:16). W końcówce seta na boisku, w miejsce Bartłomieja Klutha pojawił się jeszcze Łukasz Kaczmarek. Belgowie jednak dwoili się i troili w obronie, a kolejne kontrataki zmieniali w punkty (15:20). W kluczowej fazie seta zdecydowanie bardziej widoczny był blok kędzierzynian, o jego skuteczności przekonał się m.in. lider Belgów – Rotty (20:23). Niestety mimo walki tej partii nie zdołaliśmy uratować (22:25).

Początek drugiej partii to czujna gra kędzierzynian w bloku i prowadzenie 6:3. Niestety po przerwie na żądanie trenera Knack Roeselare goście w ekspresowym tempie odrobili straty (6:6). Serię przeciwnika przerwał atak Łukasza Kaczmarka, niestety kolejne akcje należały do gości, którzy prowadzili 11:9. Kędzierzynianie nie rezygnowali z walki, skuteczne zagrania Bartosza Bednorza i punktowe zagrywki Łukasza Kaczmarka odwróciły sytuację (14:13). Belgowie niestety szybko wyszli z niewygodnego ustawienia,  kolejne zagrania po naszej stronie siatki kończył Daniel Chitigoi. Zwrot akcji nastąpił przy punktowym bloku gości (16:17). Po stronie przyjezdnych nie do zatrzymania był Rotty i to właśnie lider Knack Roeselare wyprowadził swój zespół na prowadzenie – 19:17. Niestety kiedy w polu serwisowy gości pojawił się Rotty wróciły problemy z przyjęciem naszego zespołu, seria Belgów w końcówce dała im zwycięstwo 25:19.

Seppe Rotty również od początku trzeciego seta sprawiał nam problemy, to właśnie atak Belgów otworzył ten fragment meczu. Przeciwnikom efektownym zagraniem odpowiedział David Smith i rozpoczęliśmy wymianę ciosów w ataku. Wzorem poprzednich odsłon w tej części spotkania dość długo utrzymywała się gra na styku, na skrzydłach niezłe noty zbierał Daniel Chitigoi, równie pewnie belgijski blok obijał Łukasz Kaczmarek i prowadziliśmy 10:9. Chwilę później, kiedy to rywale prowadzili 13 :11 trener Sammelvuo postanowił interweniować. Pauza wyraźnie pomogła, ważne akcje na naszą korzyść rozstrzygał Łukasz Kaczmarek, rywale zaczęli się mylić i doprowadziliśmy do wyrównania (16:16). W tej odsłonie byliśmy świadkami kumulacji emocji, nasz zespół na prowadzenie wyprowadził Bartosz Bednorz (17:16), aby po przerwie na żądanie Rotty i jego koledzy odwrócili sytuację (17:18).  Dobra zmianę w końcówce dał jeszcze Korneliusz Banach, nominalny libero naszego zespołu tym razem grający w przyjęciu wybronił atak rywali, szansę w kontrze wykorzystał Bartosz Bednorz i odzyskaliśmy jednopunktową zaliczkę (19:18). Przy wymianie ciosów na siatce ręki w ataku nie zwalniał Łukasz Kaczmarek, mylić zaczął się natomiast Rotty (22:21), nie obyło się bez gry na przewagi, w tej nie zawodził kędzierzyński blok. Co prawda nie ustrzegliśmy się błędów w polu serwisowym, jednak ataki Bartosza Bednorza i Łukasza Kaczmarka utrzymywały nas na prowadzeniu. Nasz atakujący dodał jeszcze celny serwis, formalności dopełnił blok Dmytro Pashytskiego i pozostaliśmy w grze o awans (27:25).

Po falstarcie w czwartej partii spotkania (0:2) szybko wróciliśmy  do gry (4:4). To był początek znakomitej gry w wykonaniu kędzierzynian, kolejne kontrataki kończone przez naszych zawodników zmusiły do reakcji trenera rywali (7:4). Przerwa na żądanie nie wybiła naszego zespołu z rytmu, na środku siatki brylował David Smith, natomiast Bartosz Bednorz do zagrań w ataku dodał punktowe bloki i prowadziliśmy już 14:9. W tej odsłonie na skuteczności stracił też lider Knack Roeselare – odbijając się od ściany kędzierzyńskiego bloku (16:9). W kluczowej fazie seta swoje noty regularnie poprawiał David Smith, na lewym skrzydle nie mylił się Daniel Chitigoi (22:13). Kolejne błędy Belgów umocniły nas na prowadzeniu, i tak wygrywając 25:16 doprowadziliśmy do tie-breaka.

Na początku decydującej partii nasz zespół nie pozwolił sobie na błędy, co miało odzwierciedlenie na tablicy wyników. Kolejne kontrataki kończone przez Bartosza Bednorza i zerwane ataki Belgów dały nam zaliczkę na starcie (4:1). Przy naszych problemach z przyjęciem goście odzyskali kontakt punktowy na 5:4. Po ataku Davida Smitha ze środka przy zmianie stron boiska prowadziliśmy 8:6, niestety ale czujna gra rywali w bloku odwróciła sytuację i to goście byli w nieco lepszej sytuacji 8:9. ZAKSĘ z niewygodnego ustawienia, reagując na siatce wyprowadził Łukasz Kaczmarek. Chwilę później seria zagrywek Daniela Chitigoia, zwieńczona asem serwisowym dała nam prowadzenie 11:9.Naszej drużynie tym samym odpowiedział Coolman i ponownie zapowiadało się sporo emocji (11:11).  Na szczęście przy zagrywkach Daniela Chitigoia wyprowadziliśmy kilka kontrataków, a po bloku Bartosza Bednorza na Rottym prowadziliśmy 14:11. Tej szansy nie wypuściliśmy z rąk, formalności dopełni atak Bartosza Bednorza (15:12).

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Knack Roeselare 3:2
(22:25, 19:25, 27:25, 25:16, 15:12)