ZAKSA przed sobotnim starciem – dopełnić formalności
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
3:1
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
4 maja 2019, 17:30
Kędzierzyn-Koźle
25:22 19:25 32:30 25:19

Sezon ligowy dobiega końca, nasz zespół jest o krok od szczęścia. W rozgrywanej do trzech zwycięstw rywalizacji finałowej ZAKSA prowadzi już 2:0. Jak zgodnie deklarują nasi zawodnicy – celem na sobotę jest postawienie kropki nad „i” i rozstrzygnięcie walki o tytuł mistrzowski w trzech meczach.

Po złotych latach Mostostalu i finałach wygrywanych w konfrontacji z zespołem z Częstochowy (2000-2003) ZAKSA w sezonie 2015/2016 odzyskała tytuł mistrzowski, wracając na tron. Serię naszego zespołu przed rokiem przerwała Skra Bełchatów, jednak teraz wicemistrzowie Polski są na najlepszej drodze do odzyskania cennego trofeum. W ostatnich sezonach, przy nieco innym systemie rozgrywek, mistrza kraju wyłaniał dwumecz. W tym roku, podobnie jak w szczęśliwym dla naszego zespołu sezonie 2015/2016, walka o mistrzostwo toczy się do trzech wygranych i na świętowanie trzeba nieco dłużej poczekać.

ZAKSA Kedzierzyn-Kozle - Aluron Virtu Warta Zawiercie

Pierwsze konfrontacje finałowe ułożyły się po myśli naszej drużyny i to zespół trenera Gardiniego prowadzi w dotychczasowej rywalizacji. Po zaciętym pierwszym meczu, w drugim spotkaniu nasz zespół pokazał siłę ZAKSY, wygrywając w trzech setach. Teraz rywalizacja przenosi się do Kędzierzyna-Koźla, a do pełni szczęścia potrzebujemy tylko i aż jednego zwycięstwa.

Mecz rozpoczynający finały miał wyjątkowo dramatyczny przebieg, w drugim spotkaniu nasi zawodnicy wyraźnie wyciągnęli wnioski z tego starcia. Konfrontacja na terenie rywali ułożyła się po myśli naszego zespołu i tak naprawdę tylko w drugiej partii meczu, wygranej przez ZAKSĘ na przewagi, byliśmy świadkami nerwowej końcówki. Wicemistrzowie Polski poradzili sobie z presją, koncentrując się na swojej dobrej grze. Andrea Gardini tym razem zdecydował się na zmiany w „żelaznej szóstce” od pierwszych piłek stawiając na Rafała Szymurę. – Wygrała siła zespołowości – te słowa podkreślali po meczu siatkarze naszej ZAKSY. Pomeczowe statystyki wskazały również na broń ZAKSY, jaką był celny i regularny serwis. Bezpośrednio zagrywką kędzierzynianie punktowali 10 razy, przy czym trudno byłoby wskazać jednego zdecydowanego lidera w tym elemencie. Spokój w ataku gwarantował nam duet Łukasz Kaczmarek/ Sam Deroo, zdobywcy odpowiednio 18 i 15 punktów. MVP meczu wybrany został Sam Deroo, kandydatów do otrzymania wyróżnienia było jednak kilku.

ZAKSA Kedzierzyn-Kozle - Aluron Virtu Warta Zawiercie

Przy intensywnym grafiku rozgrywania meczów o medale nasz zespół po powrocie ze stolicy nie miał zbyt wiele czasu na odpoczynek, za ZAKSĄ ostatnie szlify i treningi, a już za niespełna dobę wrócimy do walki o trofeum. Spodziewamy się trudnej przeprawy, jednak jak podkreśla Rafał Szymura nasz zespół zrobi wszystko, aby w ten weekend zakończyć rywalizację o mistrzostwo Polski. – Mecz w sobotę będzie na pewno trudnym pojedynkiem, jednak jeśli uda nam się zmotywować to myślę, że zakończymy tę rywalizację u nas i będziemy się cieszyć ze zwycięstwa – zaznacza przyjmujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

Trzeci mecz finałowy pomiędzy ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, a Onico Warszawą zaplanowano na sobotę, 4 maja. Początek spotkania o godz. 17:30. Przypominamy, że przeddzień meczu do sprzedaży trafiła dodatkowa pula biletów, dla kibiców chcących wspierać nasz zespół w hali przy ul. Mostowej wejściówki dostępne są na stronie www.kupbilet.pl.