19. kolejka PlusLigi wystartowała w piątek, nasz zespół w tej części zmagań o ligowe punkty powalczy na wyjeździe. Już w niedzielę Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w hicie kolejki zmierzy się z PGE Skrą Bełchatów. Podopieczni Nikoli Grbicia mają szansę odzyskać fotel lidera.
Spotkania ZAKSY ze Skrą przyzwyczaiły fanów siatkówki do dużej dawki emocji przy rywalizacji na najwyższym poziomie. Równie zaciętego starcia możemy oczekiwać tym razem, a patrząc na sytuację w czołówce tabeli (miejsca 1-4) punkty zdobyte w tym spotkaniu mogą być wyjątkowo istotne. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle obecnie po 19. rozegranych spotkaniach utrzymuje drugie miejsce w tabeli, kędzierzynianie mają na koncie 49 punktów i do mającego jeden mecz rozegrany więcej lidera z Warszawy tracimy tylko dwa oczka. Wywożąc komplet punktów z trudnego terenu w Bełchatowie podopieczni Nikoli Grbicia odzyskaliby więc pozycję lidera naszej ekstraklasy. Niedzielny mecz będzie spotkaniem, o którym się mówi, że to rywalizacja „za sześć punktów”. Przy wyrównanej grze czołówki PlusLigi ZAKSA czuje bowiem na plecach oddech rywali z Bełchatowa, Skra z dorobkiem 46. punktów jest obecnie trzecim zespołem w ligowej klasyfikacji.
W pierwszej fazie rundy zasadniczej siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle byli bezlitośni dla rywali. Podopieczni Nikoli Grbicia w HWS „Azoty” nie pozwolili bełchatowianom ugrać choćby seta. Praktycznie na przestrzeni całego meczu to siatkarze mistrza Polski kontrolowali rywalizację, w dwóch pierwszych partiach nasi rywale zdołali zgromadzić po 22 punkty, w trzeciej odsłonie nie przekroczyli progu 20. oczek zdobytych w secie. Bronią naszego zespołu była wówczas przewaga w ataku, przy ponad 66% – skuteczności zagrań ZAKSY rywale niewiele mogli zdziałać. Obok dobrze dysponowanego Łukasza Kaczmarka znakomite zawody rozegrał Kamil Semeniuk. To właśnie przyjmujący mistrza Polski został wybrany MVP spotkania, nasz zawodnik do punktów zdobywanych atakiem dodał siłę i skuteczność serwisu, wyrastając do roli lidera kędzierzynian. W ekipie z Bełchatowa najwięcej problemów sprawił nam zdobywca 11 punktów – Jakub Kochanowski.
Po kilku potknięciach w pierwszej fazie rundy zasadniczej nasi rywale w rundzie rewanżowej radzą sobie zdecydowanie lepiej, co potwierdza wysoka pozycja Skry w ligowej tabeli. Mecz z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zapoczątkuje serię meczów na szczycie w wykonaniu Skry, krótko po meczu z mistrzem kraju bełchatowianie sprawdzą swoje możliwości w meczu z wicemistrzem z Warszawy. Również nasz zespół może się pochwalić serią zwycięstw. Podopieczni Nikoli Grbicia mają za sobą nieco bardziej intensywny tydzień, ZAKSA obok walki o obronę tytułu mistrzowskiego rozgrywa bowiem mecze europejskich pucharów w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzów. W mijającym tygodniu kędzierzynianie w imponującym stylu pokonali mistrza Serbii. Mecz z Vojovodina Novi Sad potwierdził siłę naszego zespołu, przy dobrej grze swojego zespołu trener Grbić mógł śmiało rotować składem, dając szansę gry niemal wszystkim zawodnikom. MVP spotkania wybrany został Piotr Łukasik, nasz przyjmujący dominując w ataku potwierdził, że jest już gotowy do gry.
Najbliższy mecz naszego zespołu bez wątpienia będzie hitem kolejki, ostatnie mecze kędzierzyńsko-bełchatowskie rozstrzygaliśmy na swoją korzyść. Celem ZAKSY jest podtrzymanie tej passy. Mecz 19. kolejki nasz zespół zagra na wyjeździe – w Bełchatowie. Spotkanie Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z PGE Skrą Bełchatów zaplanowano na niedzielę, 17 lutego, początek rywalizacji o godz. 14:45. Transmisję z meczu przeprowadzi telewizja Polsat Sport.
Podziel się!