Rozpędzona ZAKSA walczy z beniaminkiem

Pierwsze spotkanie mistrza Polski z beniaminkiem rozegraliśmy nieco później niż zakładano, dodatkowo za porozumieniem obu klubów dokonano zmiany gospodarza meczu i ZAKSA podejmowała zespół Andrzeja Kowala na własnym terenie. W związku z tym w rundzie rewanżowej  Grupę Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle dość daleki wyjazd. Kędzierzynianie zameldowali się już w Suwałkach. Mecz z beniaminkiem zaplanowano na środę na godz. 17:30. Będzie to pierwszy z serii wyjazdów, jakie w najbliższym czasie czekają ZAKSĘ.  Jak zaznaczył Nikola Grbić nie będzie to najłatwiejszy czas dla jego podopiecznych. –Teraz czeka nas trudny okres. Podróż do Suwałk, potem do Nowego Sadu, Bełchatowa, więc to ważne, żeby tej energii nie tracić zbyt wiele, jeśli nie musimy tego robić – przyznał nasz trener.

Ostatnie spotkania ułożyły się po myśli mistrzów Polski, kędzierzynianie regularnie potwierdzają, że rytm rozgrywania spotkań co trzy dni sprzyja naszej drużynie. Pokazując się z dobrej strony ZAKSA ostatnie konfrontacje rozstrzygała w trzech setach, co jak podkreślił Nikola Grbić pozwoliło  zaoszczędzić sporo energii. Nasz zespół bezbłędnie wywiązuje się z roli faworyta, utrzymując pozycję wicelidera tabeli PlusLigi. Kędzierzynianie po 17. rozegranych meczach mają na koncie 43 punkty. Siatkarze beniaminka przy bilansie 7 zwycięstw i 10 porażek mogą się pochwalić dorobkiem 19 oczek, co pozwala im na zajęcie 11. miejsca w zestawieniu PlusLigi. Podopieczni Andrzeja Kowala wciąż jednak mają szansę na grę w fazie play-off. Siatkarze z Suwałk do ósmego zespołu z Zawiercia tracą bowiem tylko dwa punkty.

Pierwszy sezon na parkietach ekstraklasy zaczął się całkiem nieźle dla beniaminka, zespół  Andrzeja Kowala wygrał m.in.  z Treflem Gdańsk czy AZS-em Olsztyn, w meczach z czołówką ekstraklasy walcząc do końca i wygrywając przynajmniej seta. Również pierwszy mecz ZAKSY ze Ślepskiem Suwałki zakończył się wygraną naszego zespołu 3:1. Mocnym punktem Ślepska, co potwierdzają również rankingi jest Nicolas Szerszeń, przyjmujący dla którego obecny sezon jest drugim w PlusLidze punktuje regularnie w ataku, do tego jest liderem rankingu najlepiej zagrywających. Bez wątpienia podopieczni Andrzeja Kowala dobrze czują się w swojej nowej hali, co potwierdzają rezultaty spotkań.

Jak podkreśla Arpad Baroti nasz zespół powoli odnajduje swój rytm, to właśnie węgierski atakujący Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w ostatnich meczach ligowych wyrastał do roli lidera mistrzów Polski, zgarniając kolejne wyróżnienia MVP spotkania. W rywalizacji Ligi Mistrzów tego typu wyróżnienie trafiało w ręce Simone Parodiego. To jak szerokim składem dysponuje nasz szkoleniowiec potwierdzają ostatnie spotkania, coraz częściej szansę gry otrzymuje Piotr Łukasik, wysoki poziom skuteczności utrzymują Kamil Semeniuk z Aleksandrem Śliwką. Kędzierzynianie udowadniają więc, że niezależnie kogo nasz trener desygnuje do gry każdy wybór jest gwarantem stabilnej gry. Po ostatnich wygranych bez straty seta Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle „nabrała wiatru w żagle”. Także tym razem celem naszego zespołu będzie komplet punktów.

Spotkanie 14. kolejki PlusLigi rozegramy w Suwałkach, rywalizację zaplanowano na środę, 5 lutego, początek meczu o godz. 17:30. Transmisję z meczu przeprowadzi telewizja Polsat Sport.