Porażka ZAKSY w turniejowym meczu z Shan Dong Shanghai

W początkowej części trzeciego seta obie strony prowadziły wyrównaną walkę, a na pierwszą przerwę techniczną w tym secie udały się przy stanie 8:7 dla ZAKSY.Ponownie kilka świetnych zagrywek w wykonaniu Łukasza Wiśniewskiego pozwoliło na uzyskanie nieznacznej przewagi punktowej nad rywalem, jednak poprawna gra Chińczyków w obronie i akcje zakończone skutecznym atakiem powodowały, iż gra toczyła się „punkt za punkt”.Przy stanie 23:21 dla ZAKSY fantastycznym atakiem z lewego skrzydła Grzegorz Bociek doprowadził do set pointa, a za chwilę atakiem z prawego skrzydła zakończył trzecią partię spotkania doprowadzając do stanu 1:2 w setach.

W czwartym secie na prowadzenie wyszła drużyna Shan Dong, jednak dzięki świetnej grze blokiem Rejno i Pająka oraz atakom Semeniuka ZAKSA zdołała odrobić straty.  Na drugą przerwę techniczną zeszliśmy z dorobkiem 13 punktów.As serwisowy Semeniuka, autowy atak Chińczyków i skuteczne zbicie Witczaka doprowadzają do remisu po 16, jednak po serii błędów w wykonaniu naszej drużyny na prowadzenie 20:17  wychodzi ponownie Shan Dong.W decydującej fazie seta, dzięki błędom Chińczyków i grze blokiem Semeniuka i Wiśniewskiego, ZAKSA doprowadziła do wyrównania 22:22, ale przez nieporozumienie i skuteczny atak z drugiej linii to drużyna Shan Dong zdobyła 25 punkt w secie czwartym i tym samym wygrała cały mecz 3:1.

Jutro ostatni dzień turniejowych  zmagań. O godz. 12.00 w Raciborzu ZAKSA stoczy pojedynek o 5 miejsce z drużyną mistrza Czech,Dukla Liberec.