Paweł Zatorski: Wszyscy w Kędzierzynie mamy co świętować

-To był ciężki sezon, wykonaliśmy dużo pracy – po zdobyciu tytułu mistrza Polski podkreślił Sam Deroo. O wyzwaniach, na jakie nasz zespół natrafił na przestrzeni całego sezonu mówił również Paweł Zatorski. -Trener przygotowywał nas do tego, abyśmy nie bronili tego mistrzostwa, tylko walczyli o nie od nowa. – dodał libero ZAKSY.

To był sezon ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Nasz zespół wygraną w Pucharze Polski rozpoczął drogę po kolejne trofea. Jak zaznaczył Paweł Zatorski nasi zawodnicy byli przygotowani na walkę. –Trener przez cały sezon, od pierwszego treningu, przygotowywał nas do tego, abyśmy nie bronili tego mistrzostwa, tylko walczyli o nie od nowa. Wiedzieliśmy, że ten sezon będzie trudniejszy, bo sam system był trudniejszy, poziom rywali również wzrósł, a do tego doszła nam Liga Mistrzów i kontuzje, co też nie było bez znaczenia. Tym lepiej smakuje to zwycięstwo – zaznaczył nasz zawodnik, dodając. –Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że w  tym troku wywalczyliśmy podwójną koronę.

Po ostatnim gwizdku mistrzowie Polski zgodnie podkreślali, że nie tylko cały intensywny sezon, ale również decydujący mecz nie należał do najłatwiejszych. ZAKSA wykazała się jednak wolą walki, co pozwoliło osiągnąć sukces. O przepisie ZAKSY na sukces mówił Sam Deroo To był ciężki sezon, wykonaliśmy dużo pracy, moim zdaniem to nas poprowadziło do mistrzostwa. Naszą siłą była zespołowość. . Owszem w pierwszym meczu finałowym Dawid Konarski zagrał naprawdę dobrze, to był chyba mecz sezonu w jego wykonaniu, jednak w tym ostatnim meczu wygraliśmy dzięki sile zespołowości, udowodniliśmy jak ważny jest ‚team spirit’ – kontynuował zawodnik, podkreślając że wszelkie problemy i przeciwności, na jakie ZAKSA natrafiła na różnych etapach sezonu dodatkowo scaliły zespół. – Mam nadzieję, że to jest historia, która się dopiero zaczęła, a będziemy ją kontynuować w kolejnych latach – zakończył Sam Deroo.