Wygrana z GKS-em Katowice była ósmym zwycięstwem naszego zespołu w tym sezonie. O ile w dwóch pierwszych setach obserwowaliśmy grę na styku, to później dominowała ZAKSA. -W trzecim i w czwartym secie zagraliśmy tak, jak uważam, że powinniśmy- o znakomitej reakcji swoich podopiecznych mówił Nikola Grbić.
Jak podkreślał nasz szkoleniowiec dotychczasowa postawa GKS-u Katowice nakazywała spodziewać się zaciętego meczu. Nawet jeśli prowadzony przez Dariusza Daszkiewicza zespół ma na koncie jedynie trzy zwycięstwa, to liczba rozegranych pięciosetowych spotkań pokazuje, że zespół ze Śląska może być niebezpiecznym rywalem. – To bardzo ważne zwycięstwo, przeciwko drużynie, która mogła być o wiele bardziej niebezpieczna niż była na boisku – zaznaczył Nikola Grbić.
Po zwycięstwie ZAKSY w odsłonie premierowej w drugim secie to, co było domeną naszego zespołu, a więc końcówka rozstrzygana na przewagi padło łupem gości. Jak podkreślał nasz trener taki rozwój wypadków to zasługa dobrej postawy przyjezdnych. – Mieliśmy trochę problemów w drugim secie, ale nie dlatego, że my graliśmy źle tylko Katowice zagrały dobrą siatkówkę – mówił Nikola Grbić, nie kryjąc zadowolenia z reakcji swojego zespołu, jaką mogliśmy obserwować w kolejnych fragmentach rywalizacji. – Później w trzecim i w czwartym secie zagraliśmy tak, jak uważam, że powinniśmy grać: skoncentrowani, wyciągać każdą piłkę, agresywni, bez względu na to, kto jest po drugiej stronie. Mam nadzieję, że tak będzie również za kilka dni przeciwko Vojvodina – zakończył trener mistrza Polski.
Podziel się!