Mistrzowie Polski: Łukasz Kaczmarek i Aleksander Śliwka zostają w Kędzierzynie-Koźlu. Jak zgodnie podkreślają nasi zawodnicy decyzja o przedłużeniu kontraktu z ZAKSĄ nie była trudna. -Jestem w najlepszym klubie w Polsce, dla mnie to wielkie wyróżnienie – przyznaje Łukasz Kaczmarek. -Tutaj mamy wszystko, czego potrzebuje siatkarz – dodaje Aleksander Śliwka.
Łukasz Kaczmarek do ZAKSY dołączył przed sezonem 2018/2019 po udanych latach w barwach Cuprum Lubin. Reprezentant Polski w poprzednim sezonie z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle zgarnął zarówno tytuł mistrza kraju, jak i Puchar Polski. Do sukcesów klubowych dodając również Superpuchar Polski, podczas zmagań pucharowych nasz zawodnik został wybrany najlepszym atakującym turnieju finałowego Pucharu Polski 2019 oraz MVP w walce o Superpuchar Polski. Łukasz Kaczmarek bardzo szybko odnalazł się w Kędzierzynie-Koźlu i jak sam przyznaje oferta pozostania w naszym klubie wyjątkowo go ucieszyła. –Długo nie trzeba było mnie przekonywać do pozostania w ZAKSIE, po otrzymaniu propozycji nie zastanawiałem się ani sekundy. Jestem w najlepszym klubie w Polsce, z najlepszym sztabem szkoleniowym, dla mnie to wielkie wyróżnienie, móc dalej bronić barw Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – mówił nasz atakujący, odnosząc się do wydarzeń z ostatnich miesięcy. –Mam wobec klubu dług wdzięczności, jestem bardzo wdzięczny ZAKSIE za to, jak zachowano się wobec mnie w trudnej sytuacji, jaka spotkała mnie w tym sezonie.
Dla ambitnego zawodnika nie bez znaczenia były perspektywy, jakie daje możliwość gry w Kędzierzynie-Koźlu. – Z ZAKSĄ rywalizujemy o najwyższe cele w Polsce, ale też w Europie. W tym roku na pewno będziemy grali w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, a wierzę, że powalczymy o coś więcej – dodał Łukasz Kaczmarek. Argumentów przemawiających za związaniem się z ZAKSĄ było jednak więcej. –Nie bez znaczenia była dla mnie świetna atmosfera, jaka panuje w Kędzierzynie – to miasto żyje siatkówką, trudno przejść ulicą nie rozpoznanym (śmiech), czujemy wsparcie kibiców na każdym kroku. Zarówno ja, jak i moja rodzina czujemy się tutaj bardzo dobrze. Realizujemy się, wszystko nam się podoba, do tego jesteśmy blisko naszego rodzinnego miasta. Zdecydowanie więc zarówno aspekty rodzinne, jak i sportowe -wszystko przemawiało za pozostaniem w Kędzierzynie-Koźlu, stąd ta decyzja przyszła szybko i łatwo – podsumował atakujący mistrza Polski.
Obecny sezon również dla Aleksandra Śliwki jest drugim w barwach ZAKSY, wychowanek Spartakusa Jawor debiut na parkietach ekstraklasy zanotował w zespole z Warszawy (grając na wypożyczeniu z Resovii Rzeszów). Reprezentant Polski poza ekipą z Podkarpacia zanotował udany sezon w AZS-ie Olsztyn, jednak to z ZAKSĄ sięgał po medale mistrzostw Polski i trofea w pucharach (Puchar Polski 2019, Superpuchar Polski 2019). Ostatnie lata to również sukcesy naszego przyjmującego w barwach reprezentacji Polski, Olek Śliwka jest obecnym mistrzem świata, ma na koncie medale mistrzostw Europy (brąz z 2018 roku) i Pucharu Świata (srebro -2019 rok).
Jak przyznał przyjmujący Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle mimo, że propozycji było więcej, bowiem niejeden klub chętnie widziałby naszego zawodnika w swoich szeregach, to pozostanie w Kędzierzynie-Koźlu było najlepszą możliwą decyzją. -Rozmowy o przyszłości rozpoczęliśmy dosyć wcześnie, mamy dopiero luty, cieszę się, że zainteresowanie ZAKSY moją osobą pojawiło się tak szybko. Oczywiście, że pojawiły się inne propozycje, jednak ZAKSA jest klubem, a Kędzierzyn-Koźle miastem, w którym się świetnie czuję. Tutaj mamy wszystko, czego potrzebuje siatkarz: znakomite zaplecze, świetny sztab szkoleniowy, siłownię, halę, profesjonalne zarządzanie klubem i kibiców, którzy wspierają nas na dobre i na złe. Także nie zastanawiałem się długo podejmując tę decyzje i bardzo się cieszę, że ZAKSA jest klubem, w którym mogę kontynuować swoją przygodę – zaznaczył Olek Śliwka.
Podziel się!