Dla Łukasza Kaczmarka przerwa przed rozpoczęciem sezonu była nieco krótsza ze względu na obowiązki reprezentacyjne. – Miałem prawie miesiąc wolnego. Był czas na wyjazdy, dla rodziny ale też i czas na pracę także przyjemne z pożytecznym – o okresie między sezonami mówił nasz atakujący.
Krótko po zakończeniu sezonu ligowego Łukasz Kaczmarek zameldował się na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Okres wakacyjny był więc intensywny dla atakującego Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Ten czas był również udany, co potwierdza chociażby medal Siatkarskiej Ligi Narodów. Jak podkreśla nasz zawodnik mimo że czasu na odpoczynek, również ze względu na indywidualnie rozpisane treningi, nie było bardzo dużo, to balans między relaksem, a pracą został zachowany. – Miałem prawie miesiąc wolnego, ten czas poświęciłem dla rodziny, ponieważ ze względu na grę w reprezentacji i Lidze Narodów bardzo długo mnie w domu nie było. Także spędziłem czas z nimi. Był czas na wyjazdy, dla rodziny ale też i czas na pracę także przyjemne z pożytecznym. Czuję się w 100% zdrowy i gotowy do pracy – podkreślił atakujący mistrzów Polski.
Za naszym zespołem kilka tygodni przygotowań, jak wyglądał ten okres? – Przez pierwsze dwa tygodnie główną częścią treningu była praca na siłowni, do tego możemy dodać aspekty techniczne siatkówki – bez skakania. Teraz już zaczynamy lekkie próby skakania – o kolejnych etapach treningów mówił Łukasz Kaczmarek. Teraz nasz zespół czekają również mecze kontrolne, najbliższy sprawdzian już za kilka dni – w Mysłowicach.
Podziel się!