Od spotkania ligowego z Jastrzębskim Węglem minęły zaledwie trzy dni, a nasz zespół czeka już kolejny mecz. ZAKSA wraca do walki na europejskich parkietach. Już w najbliższą środę w hali przy ul. Mostowej podejmiemy wicemistrza Belgii – Noliko Maaseik.
Rywalizacja w grupie E Ligi Mistrzów dotychczas układa się po myśli zespołu Andrei Gardiniego. ZAKSA po dwóch meczach ma na koncie komplet zwycięstw i pozostaje liderem swojej grupy. Ostatnie starcie w elitarnych rozgrywkach nie było najłatwiejsze dla naszego zespołu. Mistrzowie Polski rywalizowali z uznawaną za najsilniejszego rywala ekipą z Włoch. W tym meczu nasz zespół wyszedł z opresji, udowadniając że nawet prowadzenie rywali 2:0 nie jest sytuacją, której nie da się odwrócić. Podobnie jak w rywalizacji ligowej również w rozgrywkach Ligi Mistrzów nasz zespół utrzymuje status niepokonanego, co pozwala ZAKSIE na zajmowanie pozycji lidera, przy dorobku 5 punktów. Podopieczni Andrei Gardiniego czują na plecach oddech wicemistrzów Italii. Do końca fazy grupowej pozostały cztery mecze. Najbliższy rywal naszego zespołu jest teoretycznie najmniej wymagającym zespołem w grupie mistrzów Polski. Noliko Maaseik po porażce z Trento pokonało jednak Arkas Izmir i to Belgowie są na trzecim miejscu w tabeli, wyprzedzając zespół z Turcji.
Podobnie jak ZAKSA Noliko Maaseik w ten weekend rozgrywało mecz ligowy. Prowadzony przez Joela Banks’a zespół bez większych problemów pokonał sklasyfikowany w połowie stawki VBC Varemme. To była jedenasta wygrana wicemistrzów Belgii w sezonie. Lepiej od najbliższego rywala naszego zespołu radzi sobie tylko Knack Roselare. Potencjał Noliko pokazał chociażby rozegrany pod koniec grudnia mecz z Arkasem Izmir. Belgowie zaczęli z wysokiego „C”, jednak podobnie jak ZAKSA musieli ratować sytuację w tie-breaku. Swój zespół do triumfu poprowadził wówczas Nicolas Bruno, to właśnie ten zawodnik wyrasta do roli lidera Noliko i na niego kędzierzynianie zwrócą szczególna uwagę. Noliko ma pewną cechę wspólną z ZAKSĄ, co potwierdziły dotychczasowe spotkania Belgów. A mianowicie trener Banks daje szanse zmiennikom, a ci potwierdzają swoją wartość regularnie. I tak przykładem trafnej zmiany szkoleniowca wicemistrza Belgii było wprowadzenie do gry Kamila Rychlickiego w meczu z Arkasem Izmir.
Niezmiennie to ZAKSA Kędzierzyn-Koźle będzie faworytem tego spotkania. Po ostatnim meczu ligowym naszego zespołu możemy z optymizmem patrzeć w przyszłość. Z każdym kolejnym spotkaniem mistrzowie Polski pokazują swoja siłę. Po naszej stronie siatki trudno wskazać jednego zdecydowanego lidera, wielokrotnie ZAKSĘ do triumfu prowadził Sam Deroo, w meczu z Jastrzębskim Węglem tę rolę przejął Maurice Torres. Regularnością imponują również środkowi mistrzów Polski, a przy rotacjach na przyjęciu z dobrej strony pokazują się zmiennicy. Dotychczasowa dyspozycja ZAKSY pozwala z optymizmem myśleć o kolejnym meczu.
Spotkanie 3. kolejki Ligi Mistrzów pomiędzy ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, a Noliko Maaseik rozegrane zostanie w środę, 17 stycznia. Początek meczu o godz. 20:30, zapraszamy do hali przy ul. Mostowej.
Podziel się!