ZAKSA i Jurij Gladyr mówią sobie „do zobaczenia”

W związku ze zmieniającymi się w 2016r. przepisami Polskiej Ligi Piłki Siatkowej dotyczącymi udziału zawodników zagranicznych w polskich rozgrywkach i decyzji o tym, że zamiast obywatelstwa decydującym czynnikiem uznającym zawodnika jako polskiego jest licencja federacji macierzystej, Klub Sportowy ZAKSA i zawodnik Jurij Gladyr podejmują decyzję o niezawierania umowy o współpracy na najbliższy sezon. Jednak na przyszłość obie strony pozostawiają „otwarte drzwi”.

-To dla obu stron jedna z trudniejszych decyzji, z jaką się mierzymy – podkreśla Sebastian Świderski, prezes ZAKSY Kędzierzyn- Koźle. – z jednej strony mamy wieloletniego zasłużonego zawodnika i wspólnie wywalczone złoto, a z drugiej regulacje, wobec których Jurij nie może być potraktowany jako polski zawodnik. Jako Klub mamy potrzebę strategicznego myślenia o sile drużyny w rozgrywkach PlusLigi wraz z możliwością swobodnego rotowania ławką zawodniczą. Kontraktując Benjamina Toniuttiego oraz mając w pierwszym składzie Sama Deroo i Kevina Tillie, nie mielibyśmy możliwości wykorzystania potencjału Gladyra na boisku, ponieważ tylko trzech zagranicznych zawodników może znaleźć się w grającej szóstce. Szkoda byłoby trzymać tak doświadczonego zawodnika w kwadracie- dodaje i podkreśla – jesteśmy otwarci na przyszłą współpracę.

Decyzję tłumaczy również trener Ferdinando de Giorgi:  – Jest mi bardzo przykro, że w świetle przepisów musimy potraktować Jurka jako obcokrajowca. Dla mnie i dla drużyny zawsze był wojownikiem. Zagrał wspaniały sezon. Życzę Mu dalszych wygranych.

Dziś dziękujemy Jurkowi za to, że przez wiele lat był ważną częścią naszej drużyny, za charyzmę, wolę walki i ogromną samodyscyplinę. Niewątpliwie wpisał wiele wspaniałych momentów w historię Klubu.

Jurij Gladyr, środkowy, do dziś rozegrał z ZAKSĄ siedem sezonów. Z drużyną zdobył między innymi: dwa Puchary Polski w latach 2013 i 2014, brąz w mistrzostwach krajowych w 2012, podwójne srebro w latach 2011 i 2013 oraz tegoroczne złoto.