Mistrz Polski otworzył sezon od wygranej za trzy punkty. Mimo dystansu i celów dzielących obie ekipy zespół z Zawiercia postawił naszej drużynie twarde warunki. -Spodziewaliśmy się ciężkiego spotkania – o postawie rywali i oczekiwaniach przed meczem mówił Rafał Buszek.
Pierwszy mecz sezonu ligowego 2017/2018 rozpoczął się dla naszej drużyny idealnie. Dość szybko ZAKSA zostawiła rywali w tyle, budując kilkupunktową zaliczkę. W pierwszym secie spotkania gospodarzy nie ratowały ani przerwy na żądanie, ani rotacje w składzie. O dobrym początku w wykonaniu naszego zespołu mówił kapitan ZAKSY. – Zaczęliśmy bardzo dobrze, w pierwszym secie nie popełnialiśmy zbyt wielu błędów własnych – mówił Benjamin Toniutti, zwracając uwagę na mocne punkty w grze mistrzów Polski. Rzeczywiście podopieczni Andrei Gardiniego w tej części spotkania zdominowali rywali we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła. Problemy pojawiły się w kolejnej odsłonie. Jednak jak podkreślił, wybrany MVP spotkania, rozgrywający naszego zespołu przegrany drugi set był rezultatem zbyt dużej liczby błędów własnych popełnianych przez nasz zespół.
Jak zaznaczył Rafał Buszek najważniejsze są punkty zdobyte w pierwszym spotkaniu sezonu. –Najważniejsze, że zdobyliśmy trzy punkty. Nasza gra co prawda nie wyglądała jeszcze tak, jak powinna, mieliśmy słabsze momenty, ale każde zwycięstwo buduje i mam nadzieję, że po takim spotkaniu kolejne mecze będą lepsze -przyznał przyjmujący ZAKSY, dodając, że dobra postawa ekipy z Zawiercia nie była dla mistrzów Polski zaskoczeniem. -Spodziewaliśmy się ciężkiego spotkania, do tego dodać należy specyficzną halę. Wiadomo, że gospodarz zawsze ma ten plus grając we własnej, znanej sobie hali i przed swoimi kibicami, zawsze trudno grać przyjeżdżając na taki teren – kontynuował Rafał Buszek.
Mimo korzystnego wyniku siatkarze ZAKSY zgodnie podkreślali, że nasz zespół stać na lepszą grę. – To dopiero początek sezonu. Pamiętam nasz początek sprzed dwóch lat, kiedy rozpoczęliśmy od ciężkiego meczu w Radomiu. Finalnie rozegraliśmy wówczas dobry sezon. Wystarczy praca na treningach, na pewno możemy grać lepiej – zakończył Benjamin Toniutti.
Podziel się!