ZAKSA przed pierwszym starciem półfinałowym

Startuje etap półfinałów play-off PlusLigi. Już w sobotę, 23 kwietnia, w pierwszym ze spotkań Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle podejmować będzie Aluron CMC Wartę Zawiercie.

Po wygranej fazie zasadniczej rozgrywek nasz zespół zapewnił sobie rozgrywanie pierwszych meczów w rywalizacji play-off we własnej hali, co w przypadku zmagań toczonych do dwóch zwycięstw może być pewnego rodzaju zaliczką. Kędzierzynianie w walce o półfinały mierzyli się z GKS-em Katowice, do wywalczenia awansu naszej drużynie wystarczyły dwa spotkania, po wygranej u siebie 3:0 w katowickim Spodku nasz zespół triumfował 3:1, tym samym przypieczętowaliśmy awans do półfinałów.

Równie  pewnie na starcie fazy play-off radzili sobie siatkarze z Zawiercia. Podopieczni Igora Kolakovicia fazę zasadniczą zakończyli na czwartym miejscu i o półfinał walczyli z piątą – Asseco Resovią Rzeszów. Podobnie jak nasz zespół zawiercianie również rozstrzygnęli rywalizację w dwóch spotkaniach. W pierwszym ćwierćfinale wygrywając na własnym terenie 3:1, następnie powtarzając ten rezultat w Rzeszowie zamknęli drużynie trenera Mendeza drogę do strefy medalowej.

Tym samym to Aluron CMC Warta Zawiercie stanie na drodze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle na drodze do finału PlusLigi. Sobotnie starcie będzie czternastym obu ekip w historii rywalizacji plusligowej. Bilans meczów przemawia na korzyść naszego zespołu, ZAKSA wygrała 11 z dotychczasowych meczów tylko dwukrotnie ulegając drużynie z Zawiercia. Jedne z najciekawszych meczów kędzierzyńsko-zawierciańskich rozgrywane były właśnie w ramach fazy play-off. W sezonie 2018/2019 rywale postawili nam twarde warunki, niemal doprowadzając do niespodzianki. Finalnie jednak ZAKSA wróciła do gry w imponującym stylu, odwróciliśmy losy rywalizacji, później sięgając po tytuł mistrza Polski.

W fazie zasadniczej obecnego sezonu dwukrotnie to ZAKSA wygrywała 3:0, wbrew temu na co mogłyby wskazywać wyniki tych spotkań nie były to jednostronne rywalizacje, tym bardziej w sobotnie popołudnie możemy się spodziewać ciekawego widowiska. Jak przyznał Michał Chadała kędzierzynianie zrobią wszystko, aby rozstrzygnąć sprawę awansu w dwumeczu, uznają klasę rywala asystent trenera Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle przyznał jednak, że czekają nas trudne mecze. – To są play-offy, obie ekipy równie mocno chcą wejść do finału. Zapominamy o dotychczasowych meczach, chcemy być w finale, ale wiemy, że łatwo nie będzie. Wiemy, że zawiercianie będą niewygodnym rywalem – przyznał Michał Chadała.

Pierwszy mecz półfinałów rozgrywamy w HWS Azoty, jak dodał Krzysztof Rejno jest to pewnego rodzaju przewaga, wszystko jednak rozstrzygnie się na boisku. – Zawsze mecze grane u siebie są minimalną przewagą, wiadomo że dzięki wygranej rundzie zasadniczej następne mecze będziemy grali u siebie, więc zawsze to jest mały handicap, natomiast samo boisko nie wygra, trzeba to jeszcze udowodnić sportowo Pamiętajmy, że przyjeżdża do nas zespół, który lubi walczyć. Atakują mocno, bezpardonowo, wiadomo, że musimy skupić się jednak przede wszystkim na naszej grze – przyznał środkowy naszego zespołu.

Pierwszy mecz półfinałowy zaplanowano na sobotę, 23 kwietnia, startujemy o godz. 14:45. Transmisję z rywalizacji przeprowadzi telewizja Polsat Sport. Przypominamy, że dostępne są jeszcze bilety na mecz, wejściówki można zakupić na stronie kupbilet.pl, w punktach dystrybucji oraz kasie HWS Azoty na godzinę przed spotkaniem.