ZAKSA na ostatniej prostej – walczymy o finał!
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
1:3
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
13 kwietnia 2019, 14:45
Kędzierzyn-Koźle
25:20 22:25 22:25 22:25

Nasz zespół, jako triumfator fazy zasadniczej nie musiał rozgrywać ćwierćfinałów. Fazę play-off rozpoczynamy więc od półfinałów, rywalem ZAKSY będzie Aluron Virtu Warta Zawiercie. Cel jest jeden – awans do wielkiego finału i walka o mistrzostwo.

W rywalizacji plusligowej zostały już tylko cztery zespoły. ZAKSA nieco dłużej niż Onico Warszawa musiała czekać na półfinałowego rywala. W zmaganiach Warty Zawiercie z Cerrad Czarnymi Radom do wyłonienia zwycięzcy konieczne było rozegranie trzech spotkań. O ile dwa pierwsze mecze to zacięta walka, to decydujące spotkanie w Zawierciu rozgrywało się pod dyktando podopiecznych Marka Lebedew. I to właśnie zawiercianie staną na drodze naszego zespołu w walce o finał, po drugiej stronie siatki zobaczymy więc znajome twarze, o czym wspomina Tomasz Kalembka. – Wygraliśmy z Zawierciem w zmaganiach ligowych obydwa mecze za trzy punkty, podobnie jak z Radomiem, więc patrząc na wyniki nie miało dla nas większego znaczenia z kim zagramy. Jednak to w Zawierciu jest trzech zawodników, mających za sobą występy w Kędzierzynie-Koźlu (Rejno, Semeniuk, Bociek), więc myślę że dla kibiców może to być ciekawsze widowisko – zaznaczył nasz środkowy.

_MG_0803

Mimo przerwy w rozgrywkach ligowych podopieczni Andrei Gardiniego nie pozwolili sobie na wypadnięcie z rytmu meczowego, w ostatnich tygodniach kędzierzynianie rozegrali dwa spotkania towarzyskie z innym półfinalistą i pretendentem do walki o medale. Te mecze miały charakter szkoleniowy, nasz trener rotował składem, testując różne warianty ustawienia. Co prawda wyniki spotkań nie były najważniejsze, jednak dwa kolejne zwycięstwa naszego zespołu pokazały, że nasz zespół zmierza we właściwym kierunku. Po raz kolejny potwierdziło się również, jak wartościowych zmienników mamy w Kędzierzynie-Koźlu, każdy z zawodników, pojawiających się na boisku potwierdzał bowiem, że jest wartością dodaną.

Ostatnie tygodnie to również intensywne treningi i przygotowania do walki o najwyższe cele. –Ważne było aby zobaczyć jak się prezentujemy na tle innej drużyny, tego typu spotkania zawsze dają inne informacje niż rozgrywki wewnątrz zespołu, podczas treningów – podkreślił Tomasz Kalembka. Jak zgodnie podkreślają nasi zawodnicy przerwa nie wybiła ZAKSY z rytmu, jako zwycięzcy fazy zasadniczej byliśmy przygotowani na tę sytuację. – Taki jest kalendarz ligowy, sztab szkoleniowy tak zmodyfikował nasze przygotowania, aby to uwzględnić i przygotować nas na te najważniejsze mecze i grę o medale. Mecze sparingowe pokazały nam na jakim etapie jesteśmy. Mogliśmy pozwolić sobie również na cięższą siłownię i przygotowania tak, aby ten szczyt formy przyszedł na mecze fazy play-off – podkreśla Aleksander Śliwka.

Nasz półfinałowy rywal to jedna z rewelacji tegorocznych rozgrywek. Dla Aluron Virtu Warty Zawiercie to drugi sezon na plusligowych parkietach i sam awans do półfinału już jest historycznym rezultatem. Z ZAKSĄ tylko w tym sezonie zespół Marka Lebedew mierzył się trzy razy, zarówno w walce ligowej, jak i Pucharze Polski zawiercianie musieli uznać wyższość naszego zespołu. Mimo że bilans meczów z ZAKSĄ nie jest korzystny dla Michala Masnego i jego kolegów, na przestrzeni tego sezonu przeciwnicy udowodnili, że mogą być groźni. – Drużyna z Zawiercia grała w tym sezonie bardzo równo, również ich awans do turnieju finałowego Pucharu Polski nie był przypadkowy. Nie rozpatrywałbym więc ich obecności w półfinałach w kategorii niespodzianki. Zapracowali sobie na to świetną grą – z uznaniem o poczynaniach rywali mówił Olek Śliwka.

2019.03.10 Kedzierzyn Kozle  Siatkowka, Plus liga sezon 2018/2019 ZAKSA Kedzierzyn Kozle - Cerrad Czarni Radom N/z Aleksander Sliwka Foto Rafal Rusek / PressFocus 2019.03.10 Kedzierzyn Kozle  Volleyball Polish Plus League season 2018/2019 ZAKSA Kedzierzyn Kozle - Cerrad Czarni Radom Aleksander Sliwka Credit: Rafal Rusek / PressFocus

Już w najbliższą sobotę oczy całej siatkarskiej Polski będą zwrócone na Kędzierzyn-Koźle. Podopieczni Andrei Gardiniego deklarują walkę od pierwszej do ostatniej piłki. Nie bez znaczenia będzie wsparcie fanów. -Atut własnej hali istnieje i mam nadzieję, że w tej fazie play-off u nas w hali stworzymy naprawdę kapitalną atmosferę. Chciałbym również zachęcić naszych kibiców do dopingu, nie dajmy się przekrzyczeć kibicom z Zawiercia. Mamy potencjał, bo fanów ZAKSY jest wielu. My damy z siebie wszystko na boisku i wiem, że również na trybunach będzie bardzo gorąco i wierzę, że to nas poniesie do kolejnych zwycięstw. Czeka nas siatkarska wojna i potrzebujemy wszystkich na pokładzie, żeby ją wygrać – apelując do fanów ZAKSY dodał Olek Śliwka. O sile fanów mówił również Tomasz Kalembka.Bardzo potrzebujemy wsparcia naszych kibiców. Myślę, że kibice przyjdą do hali przy ul. Mostowej, nieraz nasi fani udowodnili, że możemy na nich liczyć. Jak chociażby w ostatnim meczu fazy zasadniczej z PGE Skrą Bełchatów, gdzie wynik spotkania nie miał wpływu na sytuację w tabeli, a my mieliśmy komplet fanów w hali. Dla nas to bardzo ważne, bo doping kibiców jest tym, co robi różnicę, euforia kibiców nakręca cały zespół do pozytywnej walki. Jestem przekonany, że każdy kto przyjdzie w sobotę na półfinał będzie się dobrze bawił i nie pożałuje tej decyzji.

Pierwszy mecz półfinałowy rozegramy na własnym terenie. Spotkanie ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z Aluron Virtu Wartą Zawiercie zaplanowano na sobotę, 13 kwietnia, początek rywalizacji o godz. 14:45. Wciąż dostępne są bilety na spotkanie (www.kupbilet.pl), zapraszamy do hali przy ul. Mostowej.