Wracamy na ligowe parkiety – kolejny rywal MKS Będzin

Hala w Sosnowcu, w której na co dzień MKS Będzin rozgrywa swoje spotkania jest dosyć specyficznym obiektem, o czym wielokrotnie wspominali zawodnicy ekip przyjezdnych. Dla naszego zespołu nie stanowi to jednak problemu, co ZAKSA potwierdziła w poprzednim sezonie. Przed rokiem siatkarze z Będzina nie zdołali urwać naszej drużynie nawet seta. Podobnie jak wówczas także tym razem obie ekipy dzieli prawdziwa przepaść w ligowej tabeli. Podopieczni Ferdinando de Giorgiego niezmiennie pozostają liderem PlusLigi, podczas gdy nasz najbliższy rywal zajmuje dość odległą 10. pozycję.

W porównaniu z poprzednim sezonem będzinianie radzą sobie jednak zdecydowanie lepiej. Wówczas MKS Będzin był „czerwoną latarnią” PlusLigi i do końca sezonu prowadzony przez Stelio DeRocco zespół musiał walczyć o osiągnięcie minimalnego progu wymaganych zwycięstw w sezonie. Dotychczasowe występy siatkarzy z Będzina potwierdziły jednak, że w tym sezonie tego typu trudności nie dotyczą MKS-u. Aktualnie, po 11 rozegranych spotkaniach nasz najbliższy rywal może się pochwalić pięcioma wygranymi i sześcioma porażkami. Niespełna tydzień temu dyspozycję będzinian sprawdzał AZS Politechnika Warszawska, w spotkaniu po zaciętej rywalizacji triumfowali warszawianie, jednak zespół trenera DeRocco miał swoje szanse. Będzinianie po bardzo dobrym początku prowadzili bowiem 2:0, finalnie pozwalając dojść do głosu rywalom.

Nasz zespół do meczu przystąpi w zdecydowanie lepszych nastrojach, kilka dni temu mistrz Polski w swoim pierwszym meczu tegorocznej Ligi Mistrzów bez straty seta pokonał wicemistrza Turcji. To spotkanie było potwierdzeniem dobrej dyspozycji, w jakiej znajduje się nasz zespół. Wcześniej ZAKSA nie miała większych problemów z wygrywaniem kolejnych spotkań na ligowych parkietach. W ostatnich tygodniach o sile mistrza Polski przekonali się m.in. zawodnicy z Kielc, Bielska-Białej, Częstochowy czy Olsztyna. Poza kontynuacją zwycięskiej passy podopieczni Ferdinando de Giorgiego podtrzymują serię zwycięstw bez przegrania choćby seta. Co ważne nasz szkoleniowiec w kolejnych meczach rotuje składem, a wprowadzane zmiany okazują się wyjątkowo trafne. Ostatnie mecze potwierdziły też powrót do dobrej dyspozycji Kevina Tillie, francuski przyjmujący we wtorkowym meczu z BBSK był jedną z wyróżniających się postaci w naszej drużynie.

Jak prezentuje się rozkład sił w ataku w szeregach naszego najbliższego rywala? Zdecydowanym liderem MKS-u Będzin jest Rafael Arujo, który do tej pory zdobył 195 punktów, wsparciem dla swojego kolegi jest Marcin Waliński (132 oczka). To właśnie ci dwaj zawodnicy dotychczas sprawiali przeciwnikom najwięcej problemów. W szeregach zespołu prowadzonego przez Stelio DeRocco nie brakuje jednak zawodników doświadczonych na plusligowych parkietach, w gronie nieco bardziej ogranych kolegów znajduje się grający przez dwa ostatnie lata w Kędzierzynie-Koźlu – Krzysztof Rejno. Środkowy bloku regularnie rozpoczyna spotkania w wyjściowym składzie, będąc jednym z równiej grających zawodników swojego zespołu.

W konfrontacji z mistrzem Polski będzinianie z pewnością zechcą pokazać się z jak najlepszej strony. Dla ZAKSY cel jest jasny, liczymy na zwycięstwo i komplet oczek.Rozgrywane w ramach 13. kolejki PlusLigi spotkanie pomiędzy MKS-em Będzin, a ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle już w piątek, początek meczu o godz. 18:00.