Starciem mistrza z wicemistrzem kończymy rundę zasadniczą
Asseco Resovia Rzeszów
3:0
Asseco Resovia Rzeszów
1 kwietnia 2017, 20:00
Rzeszów
25:21 25:22 25:19

W Rzeszowie ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozegra swój ostatni mecz pierwszej fazy rywalizacji ligowej. Mimo że rezultat tego spotkania nie będzie miał wpływu na pozycję naszego zespołu, jednak mecze zespołu Ferdinando de Giorgiego z Resovią zawsze są gwarantem emocji.

Po 29. rozegranych meczach ZAKSA ma na koncie 26 zwycięstw i tylko 3 porażki, dzięki czemu z dorobkiem 77 punktów pozostaje liderem PlusLigi. Nasz najbliższy rywal ma nieco gorszy bilans, rzeszowianie w dotychczas rozegranych spotkaniach przegrali 5 meczów i z rezultatem 69 oczek zajmują drugie miejsce. Spotkanie 30. kolejki niewiele już zmieni, niezależnie od wyniku na drodze rzeszowian do półfinałów stanie Skra Bełchatów, nasz zespół zmierzy się z kimś z pary Jastrzębski Węgiel/ AZS Olsztyn. Jednak rywala poznamy jeszcze przed rozpoczęciem meczu w Rzeszowie.

Ostatnia kolejka była wyjątkowo udana zarówno dla podopiecznych Ferdinando de Giorgiego jak i ekipy z Podkarpacia. ZAKSA podejmując AZS Politechnikę Warszawską zdominowała rywali. Dobrą dyspozycję naszego zespołu potwierdzały wyniki setów, wygrywanych min. do 12 i 13. Mecz 29. kolejki był kolejnym, w którym nasz szkoleniowiec mógł swobodnie rotować składem. Równolegle rzeszowianie o ligowe punkty walczyli w Sosnowcu. Konfrontacja wicemistrzów Polski z MKS-em Będzin również nie miała większej historii. Zespół Andrzeja Kowala nawet na moment nie stracił kontroli nad przebiegiem rywalizacji, wywożąc z Zagłębia komplet oczek.

Pierwsze starcie mistrza z wicemistrzem było jednym z trudniejszych meczów, jakie przyszło ZAKSIE rozegrać w tym sezonie. W meczu 15. kolejki prowadziliśmy już 2:1, pozwalając dojść do głosu rywalom. Finalnie triumfatora musiał wyłonić tie-break. W partii decydującej również nie brakowało zwrotów akcji, jednak końcówka spotkania należała do przyjezdnych i przy podziale punktów więcej powodów do optymizmu miała Resovia. To właśnie starcia z ekipami z czołówki nieco pogorszyły imponujący bilans ZAKSY. W grudniowym starciu z Resovią zawodnikami, sprawiającym największe trudności naszej drużynie byli John Gordon Perrin i Gavin Schmitt. Po naszej stronie siatki znakomite zawody rozegrał wówczas Sam Deroo, notując 22 oczka w spotkaniu. To właśnie belgijski skrzydłowy ZAKSY w ostatnich meczach stanowił o sile ataku mistrzów Polski.

img_0097

Mimo braku większej stawki zawodnicy ZAKSY zgodnie podkreślają, że starcia z takimi zespołami jak Resovia zawsze dają dodatkową motywacją, a brak presji wyniku może okazać się pomocnym. – Nie mamy noża na gardle. Nie musimy za wszelką cenę walczyć o ostatnie punkty. Dzięki swojej dobrej grze wywalczyliśmy pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej, na które zasłużyliśmy. Teraz już skupiamy się na tym, żeby jak najlepiej przygotować się do play-off, choć oczywiście nie zamierzamy odpuszczać żadnego meczu, co można było zobaczyć w starciu z Politechniką – mówił Rafał Buszek, zaznaczając, że podobnie jak w każdym innym meczu celem mistrza Polski będzie zwycięstwo.

ZAKSA ma już za sobą trening w rzeszowskiej hali Podpromie, nasi zawodnicy ostatnie spotkanie rundy zasadniczej rozegrają w sobotę. Mecz w Rzeszowie będzie dla zespołu Ferdinando de Giorgiego okazją do rewanżu za przegraną w meczu I rundy tej części rozgrywek. Mecz pomiędzy ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, a Asseco Resovią Rzeszów rozpocznie się o godz. 20:00. Transmisję ze spotkania przeprowadzi telewizja Polsat Sport.