-Gramy dobrze, jest progres, do tego mamy wyrównaną drużynę. Chyba każdy zespół stracił punkty do tej pory, oprócz nas, więc to na pewno bardzo pozytywne – o udanym początku sezonu w wykonaniu ZAKSY mówił przyjmujący naszego zespołu – Sam Deroo.
Nasz zespół nie schodzi ze zwycięskiej ścieżki. Jako kolejni o sile ZAKSY przekonali się siatkarze Trefla Gdańsk. Mimo że to podopieczni Andrei Gardiniego zgarnęli komplet punktów, jak przyznał Sam Deroo nie było to jednostronne widowisko. – Poziom tego meczu był naprawdę dobry – mówił przyjmujący naszego zespołu. W drugiej i trzeciej partii spotkania przyjezdni mieli swoje szanse, w końcówkach więcej „zimnej krwi” zachowali kędzierzynianie. –Wygraliśmy kilka razy challenge, to było ważne, ale największa różnica pomiędzy nami i przeciwnikami to współpraca na linii blok-obrona. 3-4 razy zablokowaliśmy ich w końcówkach dwóch ostatnich setów, a patrząc na procent bloków w całym meczu to również był on wysoki, więc na pewno to zrobiło ogromną różnicę – o kluczu do sukcesu mówił Sam Deroo.
Jak dodaje nasz przyjmujący w tej części sezonu trudno mówić o optymalnej formie, tym bardziej cieszą korzystne wyniki. – Wszyscy nadal szukamy dobrej formy, ja również, a to trudne po lecie pełnym turniejów, wielu rozegranych meczów, osiągnąć taki sam poziom. To jest normalne, że przychodzi czas na „dołek” fizyczny, ale nie możemy narzekać. Gramy dobrze, jest progres, mamy wyrównaną drużynę i porównując się do naszych przeciwników, zaliczyliśmy naprawdę dobry start w sezonie. Chyba każdy zespół stracił punkty do tej pory, oprócz nas, więc to na pewno bardzo pozytywne – kontynuował przyjmujący ZAKSY, nawiązując do zaskakujących rezultatów w tej części sezonu.
Podziel się!