Pierwsza wygrana Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
PlusLiga
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
3:1
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
21 października 2023, 14:45
Kędzierzyn-Koźle
25:20 25:19 22:25 25:20

Od wygranej 3:1 z PGE GiEK Skrą Bełchatów nasz zespół rozpoczął nowy sezon PlusLigi. MVP spotkania wybrany został Łukasz Kaczmarek.

Pierwszy mecz nowego sezonu rozpoczęliśmy składem: Łukasz Kaczmarek, Aleksander Śliwka, Bartosz Bednorz, Marcin Janusz, Andreas Takvam, David Smith i Erik Shoji (libero).

Po wyrównanym początku i grze punkt za punkt (3:3) kędzierzynianie przystąpili do budowania dystansu. Kolejne dłuższe wymiany na korzyść naszego zespołu rozstrzygali Łukasz Kaczmarek i Aleksander Śliwka (6:4). W kolejnych akcjach na środku brylowali Andreas Takvam i David Smith i to Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle kontrolowała sytuację (12:9). Dłuższa wymiana rozstrzygnięta przez przyjezdnych wyrównała nieco sytuację (14:13). Nie był to początek wyrównanej gry, celne serwisy Davida Smitha i czujna gra na siatce Andreasa Takvama pozwoliły naszej drużynie odbudować prowadzenie (19:16). Dwukrotnie w krótkim czasie trener Gardini musiał przywoływać swoich podopiecznych do siebie (22:17). Przerwy nie wybiły z rytmu naszej drużyny, kolejne ataki kończył Kaczmarek (23:19). Szanse swojej drużyny próbował przedłużyć jeszcze Lipiński, jednak skuteczna wideowerfikacja na żądanie Tuomasa Sammelvuo rozwiała wątpliwości, dając naszej drużynie 25. punkt (25:20).

Idąc za ciosem równie udanie kędzierzynianie rozpoczęli kolejny fragment meczu (2:0). Kolejne ataki Bartosza Bednorza i Aleksandra Śliwki utrzymywały ZAKSĘ na prowadzeniu. Przyjezdni nie ustrzegli się błędów (9:5), a kiedy do głosu doszedł kędzierzyński blok dystans dość mocno się zwiększył. W ustawieniu z Davidem Smithem w polu serwisowym niesamowitą czujnością na siatce wykazał się Andreas Takvam i nasz zespół prowadził już 14:6. Przerwa na żądanie trenera gości nie była w stanie znacznie odmienić sytuacji, kolejne ataki Bartosza Bednorza przybliżały nasz zespół do celu (18:10, 19:11). Bełchatowian z niewygodnego ustawienia wyprowadził atak Lemańskiego (20:12). Przy znacznej przewadze naszego zespołu Tuomas Sammelvuo zdecydował się na zmiany, i tak w ataku pojawił się Bartłomiej Kluth, na rozegraniu Przemysław Stępień, Bartosza Bednorza na przyjęciu zastąpił natomiast Daniel Chitigoi. Młody przyjmujący dość szybko zaznaczył swoją obecność na boisku skutecznym atakiem na lewym skrzydle (22:13). Goście zniwelowali co prawda dystans w końcówce, broniąc kolejne piłki setowe (24:19), seta zakończył jednak atak Olka Śliwki (25:19).

W trzecim secie przyjezdni nieco dłużej zdołali dotrzymywać kroku naszej drużynie (9:9). Dopiero zagrywki Aleksandra Śliwki  i skuteczność kapitana ZAKSY w kontratakach dały nam dwupunktową zaliczkę (11:9). Po przerwie na żądanie trenera gości sytuacja ponownie się unormowała, a skuteczna gra bełchatowian w bloku po raz kolejny doprowadziła do wyrównania (12:12). Niestety w tej odsłonie nasz zespół nie ustrzegł się potknięć, skuteczność na siatce Dawida Konarskiego pozwoliła podopiecznym Andrei Gardiniego wyjść nawet na prowadzenie – 17:16. Ta odsłona była zdecydowanie najbardziej wyrównanym fragmentem meczu, celna zagrywka Aleksandra Śliwki dała nam wyrównanie w końcówce (19:19).  Niestety równie celnym serwisem popisał się Adrian Aciombanitei i przy stanie 21:24 bliżej rozstrzygnięcia partii na swoją korzyść byli przyjezdni.  Tej szansy bełchatowianie nie zmarnowali, wygrywając 25:22.

Czwartą odsłonę skutecznym atakiem ze środka otworzył David Smith, na odpowiedź rywali nie musieliśmy długi czekać i przy wymianie ciosów na siatce utrzymywała się gra punkt za punkt (3:3). Przy wymianie ciosów na siatce dość długo żadna z ekip nie była w stanie wypracować wyższego prowadzenia (7:7, 11:11). Szans na skrzydłach nie marnował Bartosz Bednorz i to kędzierzynianie szybciej mogli się pochwalić dwupunktową zaliczką (14:12). Naszemu zawodnikowi odpowiadał nie mniej skuteczny w tej części meczu Dawid Konarski. Nie obyło się bez nerwowości i w końcówce seta to Skra prowadziła 19:18. Wyrównanie dał nam atak Łukasza Kaczmarka, a kontra zwieńczona efektownym zagraniem Aleksandra Śliwki wyprowadziła kędzierzynian na prowadzenie (20:19). Reagując na sytuację Andrea Gardini postanowił przerwać grę, po wznowieniu rywali błąd w ataku popełnił Aciobanitei i odzyskaliśmy dwupunktową zaliczkę (21:19). Końcówka seta należała już do naszej drużyny, atak Łukasza Kaczmarka dał ZAKSIE 24. punkt, seta i całe spotkanie asem serwisowym zakończył Aleksander Śliwka (25:20).

MVP – Łukasz Kaczmarek

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – PGE GiEK Skra Bełchatów 3:1
(25:20, 25:19, 22:25, 25:20)