Paweł Zatorski: Czuć już tę fazę play-off Ligi Mistrzów

Wygraną 3:0 ZAKSA przypieczętowała swój awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów. Podopieczni Andrei Gardiniego wywalczyli sobie awans z pierwszego miejsca grupy E, co również nie było bez znaczenia. Jak zgodnie podkreślali zawodnicy i trenerzy ZAKSY nietrudno było się zmotywować przed tym meczem. -Wiedzieliśmy, że Izmirowi nie zależy tak bardzo na tym zwycięstwie. Dla nich nie zmieniało to sytuacji w grupie. Turcy czekali raczej na fazę play-off w rozgrywkach ligowych, które niebawem się u nich zaczną. Zdawaliśmy sobie sprawę, że może nie być bardzo trudno, ale w pewnych momentach zagrali tak, jak byliśmy do tego przygotowani, czyli twardo, męsko, spodziewaliśmy się takiego meczu i taki był – przyznał Michał Chadała.

W podobnym tonie wypowiadał się Paweł Zatorski, libero mistrzów Polski dodał również, że pierwszy krok w tym kierunku nasz zespół postawił nieco wcześniej, wygrywając kluczowy mecz w Italii. –Cieszyliśmy się, że zajęliśmy pierwsze miejsce w grupie. Bardzo chcieliśmy skorzystać z tej szansy, którą stworzyliśmy sobie w Trento, utrzymując szanse na pierwsze miejsce. W tym meczu było widać, że nam wszystkim bardzo zależało. Nie mieliśmy żadnego problemu z motywacją przed tym meczem. Czuć już powoli tę fazę play-off Ligi Mistrzów. I myślę, że to wyzwala we wszystkich na tyle dużo emocji i każdego przeciwnika potraktowalibyśmy równie poważnie – kontynuował popularny Zati.

Jeszcze przed losowaniem par kolejnej fazy kędzierzynianie zaznaczali iż na tym etapie nie mia słabych rywali i nieważne z kim przyjdzie nam, się zmierzyć, to ZAKSĘ czeka trudne spotkanie. –Na tym etapie są same silne zespoły. -Za dwa tygodnie pierwszy mecz fazy play i walczymy dalej, liczymy na to, że przejdziemy kolejną rundę i będziemy w czołowej ósemce– mówił Michał Chadała. O celach naszego zespołu mówił również libero ZAKSY. –Oczywiście marzymy o Final Four, wiemy jak odległe jest to marzenie i jak wiele jest w tej chwili wyrównanych drużyn w Europie. Myślę, że rywalizacja o Final Four będzie bardzo wyrównana, a chętnych jest sporo– dodał Paweł Zatorski.

Los na drodze ZAKSY w kolejnej fazie postawił Jastrzębski Węgiel, z doskonale znanym nam trenerem Ferdinando de Giorgim. Początek tej fazy rozgrywek już 13 marca.