Ostatni mecz ZAKSY w 2020 roku – hit kolejki w Warszawie

Nasz zespół ten rok kalendarzowy zakończy na pozycji lidera. Znakomita postawa podopiecznych Nikoli Grbicia ma bowiem odzwierciedlenie w ligowej klasyfikacji. Po czternastu rozegranych meczach Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przy komplecie zwycięstw zgromadziła 41 punktów. Kędzierzynianie nad drugim w klasyfikacji zespołem z Gdańska mają aż osiem oczek przewagi. Nasz najbliższy rywal ten rok również zakończy na plusie, stołeczni na 14 dotychczas rozegranych spotkań wygrywali ośmiokrotnie, notując sześć porażek. Podobnie jak ZAKSA zespół trenera Anastasiego rozegrał 14 meczów, a dorobek 25. punktów plasuję  Vervę Warszawa na siódmym miejscu zestawienia. Warto przy tym dodać, że trzy z zespołów wyprzedzających ekipę z Warszawy (Trefl Gdańsk, Aluron CMC Warta Zawiercie i Ślepsk Malow Suwałki) rozegrały więcej spotkań od naszego najbliższego rywala.

Bardzo dobra postawa Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle została zauważona, kędzierzynianie uznawani są za faworyta kolejnych spotkań, z tej roli wywiązując się bezbłędnie. Imponująca seria ZAKSY to nie tylko czternaście wygranych meczów w fazie zasadniczej PlusLigi, zmierzając od zwycięstwa do zwycięstwa nasz zespół również w zmaganiach Ligi Mistrzów wygrał wszystkie (trzy mecze), a seria zwycięstw rozpoczęła się już we wrześniu – podczas Turnieju o Superpuchar Mistrzów Polski rozgrywanego w Arłamowie. Nasz zespół może więc się pochwalić serią dziewiętnastu wygranych spotkań z rzędu.

Przed meczem w Warszawie cel nie może być inny niż wygrana. Kędzierzynianie przed wyjątkowo krótką świąteczną przerwą grali w Olsztynie, ten mecz ułożył się po myśli podopiecznych Nikoli Grbicia, a kolejne wyróżnienie MVP zgarnął Kamil Semeniuk. Nasz najbliższy rywal miał kilka dni na regenerację więcej, mecz z Jastrzębskim Węglem stołeczni rozgrywali bowiem 20 grudnia. Tamto spotkanie zakończyło się porażką ekipy trenera Anastasiego. Gospodarze starcia zdołali co prawda wyjść z opresji, mimo prowadzenia jastrzębian 2:0 doprowadzili do tie-breaka, jednak w kluczowej fazie seta górą był zespół ze Śląska. Przebieg tego meczu potwierdza jednak, że dla Vervy Warszawa nie ma beznadziejnych sytuacji.

W poprzednim sezonie stołeczni również sprawili nam nieco problemów, mimo zmian kadrowych warszawianie to wciąż niebezpieczny zespół, tym bardziej, że każdy z rywali chciałby przerwać serię Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Zaległy mecz 13. kolejki PlusLigi rozegramy 30 grudnia, początek spotkania o godz. 17:30. Transmisję z rywalizacji przeprowadzi telewizja Polsat Sport.