Oskar Kaczmarczyk: Daleko jestem od tego by już dzisiaj żegnać się z klubem

Oskar Kaczmarczyk objął posadę asystenta Ferdinando de Giorgiego w reprezentacji Polski.W następnym sezonie nie będzie już członkiem sztabu szkoleniowego ZAKSY, skupi się całkowicie na obowiązkach reprezentacyjnych.

W związku z podjęciem współpracy z reprezentacją Polski przez Oskara Kaczmarczyka aktualny sezon ligowy będzie dla niego na ten moment ostatnim w barwach ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Jak zaznaczył asystent Ferdinando de Giorgiego po wielu latach pracy w Kędzierzynie-Koźlu zakończenie tego etapu nie należało do najłatwiejszych. –Decyzja o opuszczeniu Kędzierzyna była trudna, ale wyzwania jakie stawiamy sobie wraz z Fefe są podobne jak te dotyczące ZAKSY – chcemy ciężko pracować by drużyna dawała z siebie wszystko. I to wszystko będę musiał teraz dawać biało-czerwonym – zaznaczył Oskar Kaczmarczyk.

Oskar Kaczmarczyk był członkiem sztabu szkoleniowego ZAKSY (z roczną przerwą) od 2010 roku. Rozpoczynając współpracę jako statystyk, następnie przejmując rolę asystenta szkoleniowca. Jak podkreślił mimo podjętej decyzji na tym etapie nie chce koncentrować się na odległej przyszłości, wciąż bowiem głównym celem trenera i ZAKSY jest obrona wywalczonego tytułu mistrza Polski. – Daleko jestem od tego by już dzisiaj żegnać się z klubem i naszymi kibicami bo przed nami walka o obronę tytułu i na niej wszyscy się teraz koncentrujemy. Na podziękowania i podsumowania przyjdzie jeszcze czas. Teraz mamy wspólnie coś ważnego do zrobienia – podsumował Oskar Kaczmarczyk.