– Cieszymy się bardzo z tego rozstrzygnięcia i miejmy nadzieję, że tę zwycięska passę będziemy kontynuować za trzy dni w Radomiu – po wygranej z Aluron Virtu Wartą Zawiercie mówił atakujący naszego zespołu.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle kontynuuje zwycięską serię na ligowych parkietach. W meczu 10. kolejki nasz zespół pokonał Aluron Virtu Wartę Zawiercie. Zawiercianie byli o krok od wywiezienia punktu z Kędzierzyna-Koźla, zespół Marka Lebedew w najbardziej zaciętym, czwartym secie miał w górze nawet piłki setowe. Bohaterem ZAKSY w tej części spotkania i jednym z wyróżniających się zawodników na przestrzeni całego meczu był Sam Deroo. Oceniając występ ZAKSY to właśnie na grę MVP spotkania uwagę zwrócił Łukasz Kaczmarek. – Końcówka czwartego seta to praktycznie popis Sama Deroo, bo i blokował i atakował. Rozegrał fantastyczne zawody, prezentował się dobrze w całym spotkaniu, ale tę końcówkę czwartego seta praktycznie wygrał Sam – mówił nasz atakujący.
Nie tylko w czwartej partii meczu kędzierzynianie musieli radzić sobie z presją wywierana przez rywali. – Cieszymy się niesamowicie z tych trzech punktów, ponieważ nie był to bardzo dobry występ w naszym wykonaniu. Graliśmy dobrą siatkówkę, ale na pewno stać nas na zaprezentowanie się dużo lepiej – kontynuował Łukasz Kaczmarek. Co zdaniem naszego atakującego mogło więc funkcjonować lepiej? –Przede wszystkim było widać naszą słabość w elemencie zagrywki, bo zawsze w przypadku spotkań rozgrywanych u siebie był to nasz wielki atut – dodał zawodnik.
Teraz przed ZAKSĄ rywalizacja na wyjeździe, a już w najbliższą sobotę siatkarskie emocje wrócą do hali przy ul. Mostowej. – Miejmy nadzieję, że tę zwycięska passę będziemy kontynuować za trzy dni w Radomiu – koncentrując się na najbliższym spotkaniu dodał Łukasz Kaczmarek.
Podziel się!