Krzysztof Rejno zostaje w ZAKSIE

Kolejnym środkowym, który zdecydował się zostać w Kędzierzynie-Koźlu na dłużej jest Krzysztof Rejno. – Gdyby nie ZAKSA to nie miałbym szansy zaistnieć w PlusLidze, tutaj jest mój drugi dom – przyznał środkowy Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

Krzysztof Rejno do Kędzierzyna-Koźla trafił przed sezonem 2014/2015 ze Stali Nysa. Obecny sezon jest dla naszego środkowego piątym w ZAKSIE, a ósmym na parkietach ekstraklasy. W międzyczasie w sezonach 2016/2017 oraz 2018/2019 Krzysztof w ramach wypożyczenia grał w Będzinie oraz Zawierciu. Od sezonu 2019/2020 Krzysztof Rejno swoją grą ponownie cieszy fanów Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i co ważne nasz środkowy postanowił zostać z ZAKSĄ na dłużej.

Krzysztof Rejno zdążył już zadomowić się w Kędzierzynie-Koźlu, nasz środkowy przyznał, że kędzierzyński klub jest dla niego szczególnie ważny, m.in. dlatego, że tutaj otworzyła się przed nim szansa gry w najwyższej klasie rozgrywkowej. – Gdyby nie Kędzierzyn to nie miałbym szansy zaistnieć w PlusLidze, te kolejne kroki na swojej sportowej drodze mogłem stawiać właśnie dzięki ZAKSIE, bo gdyby nie mój pierwszy sezon tutaj i możliwości zaprezentowania się w nieco dłuższym wymiarze na boisku, to nie miałbym szans na jakieś zmiany klubu i zbieranie cennego doświadczenia. W Kędzierzynie – Koźlu jest mój drugi dom – dodał Krzysztof Rejno.

Środkowy Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przyznał, że dobrze czuje się zarówno w klubie, jak i w Kędzierzynie-Koźlu jako mieście. – Jestem z dużego miasta, w różnych miejscach grałem mam więc duże porównanie i uważam, że Kędzierzyn-Koźle jest bardzo przyjemny, również jako miejsce do życia na co dzień. Tutaj jest dużo spokojniej, nie tracimy czasu na dalekie dojazdy, czekanie w korkach. Wszystko mamy dobrze zorganizowane i poukładane, mamy swoją halę, siłownię – wszystko jest na miejscu. Tak więc nie tylko sportowo Kędzierzyn-Koźle jest bardzo dobrym miejscem – dodał 28-letni zawodnik.

W ostatnich sezonach Krzysztof Rejno otrzymywał coraz więcej szans zaprezentowania swoich umiejętności, wywiązując się z tej roli znakomicie. Jak podkreślił nasz środkowy w znacznym stopniu to właśnie możliwość pracy pod okiem Nikoli Grbicia ukształtowała go, pomagając doskonalić siatkarskie umiejętności.  – Myślę, że w tym sezonie ten poziom sportowy trochę u mnie wzrósł. Natomiast cały czas czuję, że są rezerwy i mogę grać jeszcze lepiej. I wierzę, że praca po okiem takiego trenera jak Nikola Grbić, pomoże mi to osiągnąć. To będzie mój szósty sezon gry w ZAKSIE, przyczyn decyzji o przedłużeniu kontraktu było kilka: od poziomu sportowego klubu, przez fakt że walczymy o najwyższe cele, właśnie po te szanse rozwoju – podkreślił nasz środkowy.