Kędzierzynianie zgodnie z planem
PlusLiga
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
3:0
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
4 października 2022, 21:00
Kędzierzyn-Koźle
25:18 25:23 25:18

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle za mocna dla LUK Lublin. W meczu 2. kolejki PlusLigi nasz zespół wygrał 3:0, MVP meczu wybrany został Łukasz Kaczmarek.

Pierwsze spotkanie na własnym terenie rozpoczęliśmy składem z Marcinem Januszem na rozegraniu, Łukaszem Kaczmarkiem w ataku, Aleksandrem Śliwką i Wojciechem Żalińskim na przyjęciu, Davidem Smithem i Dmytro Pashytskim na środku siatki oraz Erikiem Shoji (libero).

Mecz udanym atakiem ze środka otworzył David Smith, kolejne akcje na korzyść Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle rozstrzygał Łukasz Kaczmarek i to nasz zespół był o krok dalej (2:1). Zryw przyjezdnych miał swoje odzwierciedlenie na tablicy wyników i jeszcze przed przekroczeniem progu 10. zdobytych punktów lublinianie wyszli na prowadzenie. Tym samym to podopieczni trenera Sammelvuo musieli odrabiać straty, czujna gra w obronie i kontrataki zwieńczone zagraniami Łukasza Kaczmarka sprzyjały niwelowaniu dystansu punktowego. Swoje noty na środku siatki regularnie poprawiał Dmytro Pashytskyy i po chwili odzyskaliśmy kontakt punktowy (11:12). Przyjezdni nie ustrzegli się błędów własnych, a te w połączeniu z czujną grą w bloku Davida Smitha oraz pewnością w ataku Łukasza Kaczmarka dały ZAKSIE serię punktową (17:14). Tej zaliczki nasz zespół nie wypuścił rąk, podobnie jak w meczu inaugurującym ten sezon PlusLigi pewnie punktowaliśmy w elemencie bloku, seta asem serwisowym zakończył Wojciech Żaliński (25:18).

Idąc za ciosem kędzierzynianie udanie rozpoczęli kolejny fragment meczu, dość szybko wypracowując kilkupunktowe prowadzenie (7:3). W tej partii nie do zatrzymania na środku siatki był David Smith, celne zagrania naszego zespołu przeplatały błędy popełniane przez gości w polu serwisowym. Tego typu trudności nie mieli podopieczni Tuomasa Sammelvuo, odrzucający od siatki serwis oraz czujna gra na siatce duetu Śliwka/Pashytskyy przyniosła oczekiwane rezultaty. Itak przy stanie 16;9 trener Daszkiewicz musiał interweniować. Przerwa na żądanie szkoleniowca nie wybiła naszej drużyny z rytmu, pojedyncze skuteczne ataki Malinowskiego również nie robiły wrażenia na siatkarzach z Kędzierzyna-Koźla (18:11). Nadzieję przyjezdnym przywróciło jeszcze ustawienie z Szerszeniem w polu serwisowym, przy którym lublinianie odrobili pięć punktów straty (18:16). Kędzierzynian z niewygodnego ustawienia, atakiem z prawego skrzydła, wyprowadził Łukasz Kaczmarek  (19:17). Przyjezdni zdołali jeszcze ponownie doprowadzić do wyrównania (22:22).  Więcej „zimnej krwi” zachowali jednak kędzierzynianie, trzy kolejne zagrania Łukasza Kaczmarka dopełniły formalności (25:23).

Kolejny fragment meczu to wręcz perfekcyjny początek w wykonaniu Grupy Azoty AKSY Kędzierzyn-Koźle. Siła serwisu kędzierzynian i kolejne kontrataki w wykonaniu naszego zespołu dały nam znaczne prowadzenie, zmuszając do reakcji trenera Daszkiewicza (6:1). Na tym nasz zespół nie zamierzał poprzestać,  punktowym blokiem popisał się Marcin Janusz, chwilę później nasz rozgrywający zwiększył swój dorobek popisując się asem serwisowym i było już 12:5. Goście odpowiedzieli jeszcze atakiem Wachnika, wyciągając wnioski z drugiego seta nie pozwoliliśmy rywalom na serię punktową (16:10). W końcówce partii lublinianie uaktywnili się w bloku, tym samym odpowiedział im duet Kaczmarek/Smith i to nasz zespół prowadził w końcówce 21:14. Kolejne ataki Davida Smitha przybliżały nas do końca spotkania (22:15). Seria zagrywek Łukasza Kaczmarka, ataki Wociecha Żalińskiego i punktowe bloki kędzierzynian dały nam prowadzenie w końcówce 24:17. Lublinianie bronili się, jednak nie długo, seta i mecz zakończył Wojtek Żaliński (25:18).

MVP spotkania – Łukasz Kaczmarek

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – LUK Lublin 3:0
(25:18, 25:23, 25:18)