Kamil Semeniuk i Łukasz Kaczmarek o wygranej z Fenerbahce

-Wiemy, że to jest ciężki turniej, bo gramy trzy mecze, mamy dwa zwycięstwa po 3:0, więc zachowaliśmy tę energię – po drugim meczu kędzierzyńskiego turnieju Ligi Mistrzów mówił Łukasz Kaczmarek. -mam nadzieję, że tych sił na ostatni mecz nam wystarczy i ponownie wygramy 3:0 i z kompletem zwycięstw zakończymy turniej w Kędzierzynie-Koźlu – dodał Kamil Semeniuk.

„Cieszymy się z naszego występu, z faktu, że o pierwszym meczu utrzymaliśmy nasz poziom i wygraliśmy w świetnym stylu z drużyną Fenerbahce. Zdajemy sobie sprawę jaki potencjał ma turecka drużyna, są tam takie nazwiska jak Oliva, Hoag czy Vigrass, a więc zawodnicy doskonale znani w PlusLidze. Wiemy, że to jest ciężki turniej, bo gramy trzy mecze, mamy dwa zwycięstwa po 3:0, więc zachowaliśmy tę energię. Przede wszystkim podeszliśmy do tego spotkania w 100% zmotywowani i ta nasza konsekwentna gra przyniosła efekty.”

„Po wynikach setów można by stwierdzić, że to był łatwy mecz. Aczkolwiek żeby tak to wyglądało musieliśmy swoje włożyć w to spotkanie. Trzydniowy turniej ma swoje prawa i po jednym dniu zagranym kolejny dla niektórych zawodników może być wyjątkowo ciężki do gry. I w tym meczu widzieliśmy, że poszczególni zawodnicy z Turcji nieco opadli z sił po pięciosetowym meczu z Belgami. My mieliśmy to szczęście, że wygraliśmy 3:0 ze Skrą i tych sił trochę zaoszczędziliśmy, w drugim meczu podobnie także mam nadzieję, że tych sił na ostatni mecz nam wystarczy i ponownie wygramy 3:0 i z kompletem zwycięstw zakończymy turniej w Kędzierzynie-Koźlu.”