Wyjątkowo szybko, bo już w 3. kolejce nowego sezonu, czeka nas hitowe starcie z udziałem Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Mający na koncie komplet zwycięstw podopieczni Nikoli Grbicia tym razem po cenne punkty pojadą do Bełchatowa. Mecz na szczycie rozegramy w sobotę, startujemy o godz. 14:45.
Starcia kędzierzyńsko-bełchatowskie od wielu sezonów są gwarantem emocji i zaciętej rywalizacji. Nie inaczej będzie w meczu 3. kolejki PlusLigi, tym razem o cenne punkty walczymy na terenie przeciwnika. Z PGE Skrą Bełchatów podopieczni Nikoli Grbiia spotkali się całkiem niedawno, bo w finale Superpucharu Mistrzów Polski. To był ostatni test obu ekip przed startem zmagań ligowych, a jednocześnie walka o pierwsze trofeum w nowym sezonie. Z tego starcia nasz zespół wyszedł zwycięsko, a to była dopiero próbka możliwości kędzierzynian. Utrzymując ten rytm gry również rywalizację PlusLigi Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle otworzyła mocnym akcentem. Na inaugurację zmagań ZAKSA nie zostawiła złudzeń ekipie beniaminka z Nysy, idąc za ciosem również bez straty seta pokonaliśmy MKS Będzin. I mimo że dotychczasowi rywale to ekipy mające nieco inne cele niż ZAKSA czy Skra, jak zgodnie przyznają nasi zawodnicy nastawienie do każdego meczu jest podobne.
Nasz najbliższy rywal nowy sezon zainaugurował przy zmiennym szczęściu, po porażce w finale turnieju w Arłamowie zespół Michała Gogola w spotkaniu 1. kolejki wygrał z Cuprum Lubin, aby tydzień później uznać wyższość Auron CMC Warty Zawiercie. Sytuacji bełchatowian nie uratowała w Zawierciu ani dobra postawa zdobywcy 23. punktów – Dusana Petkovicia ani wyjątkowa skuteczność w elemencie bloku (11 oczek). Przy liczbie niewymuszonych błędów własnych i waleczności miejscowych siatkarze Skry wyjeżdżali z Zawiercia bez punktów,. A przegrana 1:3 bez wątpienia była największą niespodzianką ostatniej kolejki.
Niezależnie od tego potknięcia naszych rywali oraz obecnej klasyfikacji w tabeli i miejsca PGE Skry w połowie stawki bełchatowianie są zawsze wymagającym rywalem. ZAKSA niezmiennie utrzymuje pozycję lidera, dla dążących do perfekcji zawodników naszego zespołu wciąż jednak jest pole do pracy. Celem ZAKSY jest uniknięcie nerwowych momentów, jak chociażby w ostatnim secie spotkania 2. kolejki, kiedy to goście zdołali doprowadzić do gry na styku. –Musimy być gotowi na to, że każdy w tej lidze potrafi odwrócić losy spotkania. Pamiętajmy, że czekają nas coraz trudniejsi przeciwnicy, którzy lepiej potrafią radzić sobie z trudnymi sytuacjami, a my powinniśmy grać swoje – przyznał David Smith. A na to nasz zespół będzie gotowy. Ostatni tydzień to nieco inna praca naszych zawodników, na co zwrócił uwagę trener Nikola Grbić. Po sobotnim starciu na szczycie za kilka dni czeka nas bowiem kolejny mecz z zespołem aspirującym do walki o medale.
Historia konfrontacji kędzierzyńsko-bełchatowskich najlepiej potwierdza, że możemy się spodziewać siatkówki na najwyższym poziomie i walki do ostatniej piłki. Nasi rywale deklarują chęć rewanżu za przegrany finał Superpucharu, będąca na zwycięskiej ścieżce ZAKSA nie zamierza odpuszczać – cel przed sobotnim starciem jest jeden – zwycięstwo.
Spotkanie 3. kolejki PlusLigi rozegramy na wyjeździe. Mecz zaplanowano na sobotę, 26 września, początek rywalizacji o godz. 14:45. Transmisję z rywalizacji przeprowadzi telewizja Polsat Sport.
Podziel się!