MEDAL W ZASIĘGU RĘKI (sezon 2009/2010)

Również w kolejnym sezonie kędzierzynianie otarli się o strefę medalową. Wzorem złotych lat Mostostalu kluczowe przed sezonem było utrzymanie składu, istotną zmianą było pozyskanie Jakuba Jarosza (wypożyczenie ze Skry) w miejsce Jakuba Novotnego. Do ZAKSY dołączył również Tuomas Sammelvuo. Złe dobrego początki – tak można powiedzieć o rywalizacji w fazie zasadniczej. Po porażce na inaugurację rozgrywek podopieczni trenera Stelmacha radzili sobie nieźle, kończąc tę część rozgrywek na wysokim, drugim miejscu. Scenariusz z poprzedniego sezonu się powtórzył, w kluczowej fazie sezonu kędzierzynianie najpierw przegrali z Jastrzębskim Węglem, walcząc do ostatniej piłki „małego finału” z Resovią. Niestety również tym razem to goście mogli świętować. W ocenie sezonu w Kędzierzynie-Koźlu mówiło się o fazie play-off straconych szans.

SREBRNA ZAKSA (sezon 2010/2011)

Na efekty pracy kędzierzynian nie trzeba było długo czekać. W sezonie 2010/2011 podopieczni Krzysztofa Stelmacha potwierdzili, że są zespołem na medal. Kluczem do sukcesu miał być powrót do ZAKSY Sebastiana Świderskiego, zespół wzmocnił również środkowy – Patryk Czarnowski. Kędzierzynianie rośli w siłę, prezes Pietrzyk do przenosin na Opolszczyznę przekonał również Pawła Zagumnego i Piotra Gacka. W Kędzierzynie-Koźlu ponownie głośno się mówiło o walce o medale. Dość szybko kędzierzynianie przekonali się, że to nie będzie łatwy sezon. Po znakomitym początku ZAKSA straciła jednego ze swoich liderów (Sebastian Świderski doznał zerwania mięśnia czterogłowego uda i został wyeliminowany z gry praktycznie do końca sezonu). W miejsce wielokrotnego reprezentant Polski pozyskano Brazylijczyka Idnera Faustino Limę Martinsa. Mimo przeciwności losu ten sezon udało się uratować, a podopieczni Krzysztofa Stelmacha wrócili na szczyt. Dla ZAKSY to był sezon trzech finałów, najpierw kędzierzynianie dotarli do finału Pucharu Polski (ostatecznie przegrywając ze Skrą), finału Pucharu CEV (gdzie po złotym secie przegrali z włoskim gigantem – Sisleyem Treviso) oraz finału mistrzostw Polski (w którym ZAKSA ponownie musiała uznać wyższość rywali z Bełchatowa).

KONIEC PEWNEJ EPOKI (sezon 2011/2012)

Srebrny sezon 2010/2011 sprawił, że apetyty na sukces w Kędzierzynie-Koźlu wzrosły. Kolejnym celem miał być powrót na tron i przerwanie serii Bełchatowian. W ZAKSIE zatrzymano tak ważnych zawodników jak Jurij Gladyr i Paweł Zagumny, wzmocnieniem miał być francuski atakujący – Antonin Rouzier oraz przyjmujący Guillaume Samica, szeregi przyjęcia uzupełnił – Sierhy Kapelus. To miał być wyjątkowy sezon, również dlatego, że po kilkuletniej przerwie do Kędzierzyna-Koźla wróciły elitarne rozgrywki Ligi Mistrzów. Znakomity początek podopiecznych trenera Stelmacha zaburzyło kontuzje, kolejnego urazu (jak się później okazało będącego powodem zakończenia siatkarskiej kariery) doznał Sebastian Świderski, z kontuzja zmagał się również Patryk Czarnowski. To nie był koniec, problemy zdrowotne kolejne dwójki (Samica/Gladyr) mocno skomplikowały sytuację wicemistrza kraju. Przegrana w Pucharze Polski i brak spektakularnego wyniku w Lidze Mistrzów sprawiły, że tylko walka o mistrzostwo mogła uratować ten sezon. ZAKSA przegrała nie tylko z rywalami, ale również problemami zdrowotnymi, w fazie play-off z walki o upragniony tytuł kędzierzynian wyeliminowała Resovia. Walkę o medale przyćmiła wiadomość, która zaskoczyła wszystkich fanów ZAKSY – do dymisji podał się prezes Kazimierz Pietrzyk. Burzliwą rywalizację o brąz miał rozstrzygnąć piąty mecz w Kędzierzynie-Koźlu, pokonując jastrzębian siatkarze ZAKSY w pięknym stylu podziękowali ustępującemu prezesowi za stworzenie legendy kędzierzyńskiej siatkówki.

NOWA ZAKSA (sezon 2012/2013)

Po rezygnacji prezesa Pietrzyka stery w klubie przejęła pani Sabina Nowosielska, przy budowie składu na nowy sezon nowej prezes doradzał Kazimierz Pietrzyk. Pierwszą poważną zmianą był wybór nowego szkoleniowca, miejsce Krzysztofa Stelmacha zajął były szkoleniowiec reprezentacji Polski Daniel Castellani, jego asystentem został Sebastian Świderski. Kolejne transfery okazały się znakomitym posunięciem (przejście Felipe Fontelesa okrzyknięto nawet hitem transferowym). Dołączający do ZAKSY Łukasz Wiśniewski i Marcin Możdzonek zostali w Kędzierzynie-Koźlu na dłużej. Pierwszy sukces przyszedł w Pucharze Polski, turniej finałowy w Częstochowie zdominowali kędzierzynianie i po 11 latach przerwy trofeum trafiło w ręce ZAKSY. Równie pięknie mogły zakończyć się rozgrywki Ligi Mistrzów, ZAKSA awansowała do Final Four, niestety turniej finałowy zakończyła na czwartym miejscu. W zmaganiach ligowych podopieczni trenera Castellaniego byli blisko wymarzonego mistrzostwa, w finale przegrywając jednak z Resovią.

POZA PODIUM, ALE Z PUCHAREM (sezon 2013/2014)

Po sezonie nie udało się zatrzymać duetu Fonteles/Castellani, ZAKSĘ czekały kolejne zmiany, rolę szkoleniowca objął Sebastian Świderski, na swojego asystenta wybierając Oskara Kaczmarczyka. Lukę po Fontelesie zapełnić miał mający doświadczenie z gry w Italii Dick Kooy, za porozumieniem stron rozwiązano umowę z Rouzierem, jego miejsce zajął Grzegorz Bociek. Przebudowany skład nie miał szczęścia. Siatkarze wicemistrza Polski nie podbili Ligi Mistrzów, pierwszy prezent sprawiając swoim fanom w finale Pucharu Polski. W rozgrywkach ligowych kędzierzynianie nie doczekali się kolejnego finału. ZAKSIE pozostała walka o brąz z Jastrzębskim Węglem. Zwycięzcę wyłoniła czteromeczowa rywalizacja, podopieczni Sebastiana Świderskiego zakończyli sezon na 4. miejscu.