-Dla zawodników to okropne, ponieważ pracujemy cały sezon żeby zagrać tego typu mecz przy pełnej hali i z pomocą naszych kibiców, a nie możemy – o ostatnim meczu, braku przewagi gospodarza, podkreślając jednak zrozumienie dla zaistniałej sytuacji, mówił kapitan naszego zespołu – Ben Toniutti.
Po udanym starcie i wygranej pierwszej partii ZAKSA musiała uznać wyższość rywali. – Zagrali lepiej od nas. Drugi set był kluczowym, bo prowadziliśmy trzema punktami, a nie mogliśmy przejść jednego ustawienia, oni zaczęli grać lepiej niż my. Myślę, że dobrze serwowaliśmy. Nakładaliśmy na nich dużą presję w tym elemencie, szczególnie w pierwszym i drugim secie. Jednak później oni zaczęli również lepiej przyjmować. Oni również mają silną zagrywkę, blok – o atutach w grze rywali i przełomowej drugiej partii spotkania mówił kapitan naszego zespołu.
Kędzierzynianie walczyli do końca, niestety nie zdołaliśmy pokonać znakomicie tego dnia dysponowanych Rosjan. Jak przyznał Ben Toniutti sytuacja, z jaką przyszło się zmierzyć naszej drużynie, a więc gra bez obecności kibiców w hali, była trudna. – To była dobra walka dla obu zespołów w obu meczach, ale to my przegraliśmy i odpadamy z rywalizacji. Jesteśmy rozczarowani, bo wiele mogliśmy zrobić lepiej, ale musimy przyznać, że dziś byli po prostu lepsi. Gra bez fanów jest okropna. Musimy zaakceptować sytuację, jaka zaistniała, to ważne – zakończył nasz zawodnik.
Podziel się!