Dla Pawła Zatorskiego mistrzostwo Polski było kolejnym już trofeum wywalczonym w barwach ZAKSY. Jak podkreśla nasz libero każde złoto ma wyjątkowy smak. – Jesteśmy bardzo podekscytowani, to był dla nas świetny sezon. To wszystko dopiero do nas dotrze – mówił nasz mistrz świata.
Zdobyty Puchar Polski, odzyskany tytuł mistrza kraju – ZAKSA zdominowała rywalizacje na ligowym podwórku. O szczęśliwym dla naszego zespołu sezonie 2018/2019 mówił Paweł Zatorski. – Jesteśmy bardzo podekscytowani, to był dla nas świetny sezon. To wszystko dopiero do nas dotrze, bo już dawno wygraliśmy Puchar Polski, więc trochę o tym zapomnieliśmy. W końcówce tego sezonu mieliśmy trudne i lepsze momenty. Faza play-off była dla nas bardzo trudna – podkreślił libero ZAKSY, nawiązując do trudnych przepraw, jakie czekały kędzierzynian najpierw w półfinale, a następnie w meczach finałowych.
Rywalizacja o złoto wzbudziła sporo emocji, jednak jak zaznaczył Paweł Zatorski dla naszego zespołu najważniejsza była koncentracja na wydarzeniach boiskowych. –Nie skupialiśmy się na tym co działo się dookoła, skoncentrowaliśmy się na marzeniu, którym było złoto i myślę, że pokazaliśmy to w kolejnych meczach. Onico Warszawa nie odpuściła, bo zarówno w Warszawie, jak i u nas w tym ostatnim meczu zawiesili nam wysoko poprzeczkę, ale to my byliśmy lepsi, z czego jesteśmy bardzo dumni – dodał reprezentant Polski, wspominając o zaciętej walce w konfrontacji z zespołem ze stolicy.
Podziel się!